Trwa ładowanie...
d84rgjn
28-05-2009 07:55

Tragedia w zoo - tygrys rozszarpał pracownika w klatce

Do tragedii doszło w parku dzikich zwierząt "Zion Lion Park" w Whangarei w Nowej Zelandii. Tygrys zabił jednego z pracowników. Świadkami tego makabrycznego zdarzenia byli turyści odwiedzający zoo.

d84rgjn
d84rgjn

Dramat wydarzył się w środę przed południem, gdy dwóch pracowników ogrodu weszło do klatki białego tygrysa. Jeden z nich Dalu Mncube został wówczas zaatakowany. Drugi pracownik starał się uratować kolegę. Próbował odciągnąć go używając nawet kija i gaśnicy. Mimo tych desperackich wysiłków, Mncube został rozszarpany. Zwierzę poszarpało mu nogi i brzuch. Opiekun tygrysa zmarł w karetce w wyniku odniesionych obrażeń.

Całą tragedię widziało ośmiu turystów, którzy byli oprowadzani przez przewodnika.

Park jest znany na całym świecie między innymi z tego, że był tam kręcony serial "Człowiek-lew". Park jednak nie ma najlepszej opinii. Były dyrektor parku i pracownicy alarmują, że zwierzęta w ogrodzie zoologicznym Zion są trzymane w nieodpowiednich warunkach, między innymi w zbyt ciasnych i brudnych klatkach i pomieszczeniach.

To już trzeci podobny incydent w tym roku, a drugi atak przez tego samego tygrysa. Wcześniej to samo zwierzę napadło na innego pracownika tego zoo. Teraz po drugim ataku ten rzadki dziki kot został uśpiony.

d84rgjn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d84rgjn
Więcej tematów