Tragedia w USA: napastnik strzelał do ludzi oglądających pokaz fajerwerków
W Sacramento, w amerykańskim stanie Kalifornia, mężczyzna otworzył ogień z broni palnej do ludzi, którzy zgromadzili się, żeby obejrzeć noworoczne fajerwerki. Zginęły dwie osoby, kolejne trzy zostały ranne - donosi huffingtonpost.com.
Do tragedii doszło w poniedziałek, kilka minut po 21.00 czasu miejscowego. Mężczyzna zaczął strzelać podczas noworocznego pokazu sztucznych ogni, w którym wzięło udział ok. 40 tys. osób, w tym wiele rodzin z dziećmi.
Strzelaninę poprzedziła bójka w jednym z barów. Według świadków, przestępca strzelał chaotycznie. Zastrzelił dwie osoby, kolejne trzy ranił. Wśród rannych jest strażnik ochrony, który próbował zatrzymać sprawcę. Wśród zgromadzonych wybuchła panika.
Sprawca strzelaniny zdołał uciec z miejsca zdarzenia, ale wkrótce został zatrzymany przez policję. Z raną postrzałową trafił do szpitala. Jak informuje CNN, podejrzanym jest 22-letni mężczyzna. Dotąd jednak nie udało się ustalić jego tożsamości.
Drugi noworoczny pokaz sztucznych ogni w Sacramento, który zaplanowano na północ, został przez miejscowe władze odwołany.