Tragedia w Tychach. Kobieta spadła z dziewiątego piętra
W środę służby w Tychach zostały wezwane do upadku z dziewiątego piętra. Po przybyciu na miejsce ratownicy podjęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Niestety, po ponad godzinnej walce o życie kobieta zmarła.
Do zdarzenia doszło 25 października około godziny 17:00 przy ul. Darwina w Tychach. Służby zostały tam wezwane do upadku z wysokości. Na miejscu okazało się, że z dziewiątego piętra bloku mieszkalnego spadła 50-letnia kobieta.
Na czas trwania reanimacji rozstawiono specjalistyczny parawan. Ratownicy medyczni rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Stawili się też ratownicy z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Niestety, jak informuje "Dziennik Zachodni", kobieta zmarła po ponad godzinie walki o jej życie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejsce przybyli także zastęp strażaków JRG Tychy i policja.
Policjanci pod nadzorem prokuratora starają się ustalić przyczyny tego zdarzenia. Na ten moment nie wiadomo, czy był to nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo czy zabójstwo.
Przeczytaj także:
Źródło: dziennikzachodni.pl