Tragedia w Macedonii Płn. Nie żyje co najmniej 51 osób

Co najmniej 51 osób zginęło w pożarze dyskoteki w nocy z soboty na niedzielę w położonym we wschodniej Macedonii Północnej Koczani - poinformował w niedzielę macedoński minister spraw wewnętrznych Pancze Toszkowski. Dodał, że rannych zostało ponad 100 osób. Pojawiły się nagrania z wnętrza dyskoteki.

Tragedia w Macedonii Płn.
Tragedia w Macedonii Płn.
Źródło zdjęć: © X
Katarzyna Bogdańska

Do pożaru doszło w budynku dyskoteki podczas koncertu macedońskiej grupy DNA; uczestniczyło w nim około 1500 osób.

Ofiar może być więcej

Do szpitali trafiło ok. 100 osób, w tym część do dwóch ośrodków w stołecznym Skopje. Dwie osoby znajdują się w stanie krytycznym - powiadomiła macedońska telewizja Kanal 5. Wśród rannych są nieletni.

Około 30 rannych - jak podały władze placówki - trafiło do szpitala w Koczani, przed którym zebrał się tłum krewnych osób uczestniczących w koncercie. Rodziny opublikowały na Facebooku zdjęcia 16 osób, które uznaje się za zaginione.

Według informacji nieoficjalnych do tragedii mogło doprowadzić użycie środków pirotechnicznych.

Na miejsce tragedii przyjechał już minister spraw wewnętrznych Macedonii Płn. Pancze Toszkowski. W drodze jest także premier Hristijan Mickoski - podała MIA.

Macedońskie MSW poinformowało, że zatrzymało wszystkie osoby powiązane z tragedią. Zarówno oni, jak i świadkowie zdarzenia są przesłuchiwani.

Publikowane w mediach społecznościowych nagrania pokazały, że w trakcie występu w sali pojawiły się płomienie. Gdy ogień ogarnął sufit, wybuchła panika, w wyniku której wiele osób zostało rannych.

Źródło artykułu:PAP
macedonia północnadyskotekakoncert

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)