Tragedia w kopalni. Są wstępne wyniki sekcji zwłok górników
Przyczyną śmierci czterech górników, którzy zginęli w wypadku w kopalni Sobieski w Jaworznie, były wielonarządowe obrażenia – wynika ze wstępnych wyników sekcji zwłok. Do tragedii doszło niemal tydzień temu. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu.
W zeszłym tygodniu we wtorek w kopalni Sobieski doszło do tragicznego wypadku. Poszkodowani w nim zostali członkowie sześcioosobowej brygady wyznaczonej do płukania rurociągu podsadzkowego na poziomie 500 - przekazał nadzór górniczy.
Zginęło czterech górników, dwóch innych odniosło obrażenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Są wstępne wyniki sekcji zwłok
- Po wykonanych sekcjach zwłok biegli lekarze wstępnie wskazali, że pokrzywdzeni odnieśli wielonarządowe obrażenia ciała, które stały się przyczyną ich zgonów - przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu Waldemar Łubniewski. Zaznaczył jednak, że to tylko wstępna informacja z sekcji zwłok.
Sekcję zwłok prowadziło dwóch lekarzy medycyny sądowej, z udziałem dwóch prokuratorów oraz techników kryminalistyki z komendy wojewódzkiej w Katowicach. Do katowickiej prokuratury wkrótce ma trafić pełna pisemna opinia.
Śledztwo zostało wszczęte w kierunku sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać gwałtownego wyzwolenia energii, którego następstwem była śmierć czterech osób i ciężki uszczerbek na zdrowiu dwóch kolejnych.
Największa górnicza tragedia tego roku
Wypadek miał miejsce we wtorek po południu w kopalni Sobieski należącej do spółki Tauron Wydobycie. Jak wcześniej podawała spółka Tauron Wydobycie, podczas prac na poziomie 500 m "prawdopodobnie doszło do przemieszczenia trasy rurociągu".
Nadzór górniczy wcześniej informował o rozerwaniu rurociągu. Poszkodowani w wypadku byli członkami sześcioosobowej brygady oddziału wentylacji - pięciu pracowników ZG Sobieski i jeden pracownik firmy zewnętrznej. Akcja ratownicza zakończyła się wieczorem, na powierzchnię wydobyto cztery ofiary śmiertelne wypadku. Wcześniej dwóch innych poszkodowanych zostało przetransportowanych do szpitala. W wypadku zginęli doświadczeni górnicy w wieku od 34 do 39 lat.
Wypadek w kopalni Sobieski był największą tragedią górniczą tego roku. Od początku roku do dnia wypadku w Jaworznie w polskim przemyśle wydobywczym zginęło 11 górników (po tragedii w Sobieskim liczba ofiar wzrosła do 15), w porównaniu do 37 ofiar w ubiegłym roku - 26 z nich to ofiary katastrof w kopalniach Pniówek i Zofiówka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Postrzelono policjantów. Komendant bierze sprawę pod lupę
Źródło: RMF FM, PAP