Tragedia w Kocku. Ojciec przejechał 2-letnie dziecko
Do ogromnej tragedii doszło na jednej z posesji w gminie Kock (województwo lubelskie). 53-latek przejechał 2-letniego synka podczas cofania samochodu na posesji. Chłopczyka nie udało się uratować.
Informacje w tej sprawie przekazał rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie kom. Andrzej Fijołek.
Do tego tragicznego wypadku doszło w środę po godzinie 19 na prywatnej posesji w gminie Kock.
Zobacz też: Zastanawiające słowa prezesa PiS. Ekspert o "gorzkiej pigułce"
Dramatyczny wypadek w Kocku. Zginęło małe dziecko
Ze wstępnych informacji policjantów wynika, że kierowca renaulta przywiózł na prywatną posesję swoją partnerkę razem z dzieckiem.
"Kobieta z chłopcem wyszła z pojazdu. Do wypadku doszło, gdy 53-latek cofał na posesji. Przejechał niespełna 2-letniego synka" - przekazał rzecznik KWP w Lublinie.
Chłopiec był reanimowany. Niestety nie udało się go uratować. Kom. Andrzej Fijołek zaznaczył, że rodzice 2-latka byli trzeźwi.
Szczegóły tego nieszczęśliwego wypadku wyjaśniają policjanci pod nadzorem prokuratury.
Przeczytaj też: