Tragedia w Indiach. Zdarzenia podczas religijnego święta kosztowały już życie 100 osób

W indyjskim stanie Uttar Prades tłum wiernych, zgromadzonych na religijnych uroczystościach we wtorek, z nieustalonego tymczasem powodu zaczął w panice tratować się nawzajem. Na miejscu zginęło około 60 osób, liczba ofiar w kolejnych godzinach przekroczyła setkę.

Tragedia w Indiach. Podczas uroczystości religijnych zginęło ponad 100 osóbTragedia w Indiach. Podczas uroczystości religijnych zginęło ponad 100 osób
Źródło zdjęć: © Getty Images, Wikimedia Commons
Barbara Kwiatkowska

Dramat rozegrał się we wsi Phulrai w granicach posterunku policji Sikandra Rao w Hathras, około 200 kilometrów od stolicy New Delhi. Obchodzono tam wydarzenie religijne, zwane satsangu, rodzaj praktyki duchowej w hinduizmie.

Jak przekazała indyjska telewizja NDTV, władze stanowe zostały powiadomione o tragedii i powołały specjalną komisję śledczą, która zbada okoliczności. Sędzia okręgu Hathras Ashish Kumar powiedział, że według danych otrzymanych z ośrodka zdrowia społeczności, zginęło 50-60 osób. Urzędnicy w okręgu Etah potwierdzili śmierć kolejnych 27 osób.

- Do wypadku doszło podczas wydarzenia prywatnego. Pozwolenie na zgromadzenie wydał sędzia okręgowy. W tłumie z niewiadomego powodu wybuchła nagle panika. Za bezpieczeństwo odpowiadała administracja, ale pozostałe ustalenia miały być podjęte przez organizatorów - powiedział sędzia Kumar.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłum gwiazd na otwarciu "Majaland" w Gdańsku. Zobacz jak się bawiły i spędzały czas z dziećmi

Starszy inspektor policji w Etah, Rajesh Kumar, poinformował, że wśród ofiar śmiertelnych paniki były też dzieci. - Do tej pory do szpitala wysłano 27 ciał, z czego 23 to kobiety, a troje to dzieci - potwierdził inspektor.

Tragedia w Indiach. Nie żyje 87 osób

Kobieta, która uczestniczyła w satsangu, powiedziała telewizji DTV, że wierni oddawali cześć lokalnemu guru, Bhole Baby, znanego jako Narayan Saakar Hari. Panika wybuchła, gdy tłum zaczął się już rozchodzić.

Władze ogłosiły, że poszkodowani podczas tragicznie zakończonego święta mogą liczyć na odszkodowanie. Wysokości jeszcze nie podano. Wiadomo jedynie, że na pieniądze liczyć mogą zarówno ranni, jak i rodziny ofiar. Urzędnicy powiedzieli też, że zostanie wszczęta sprawa przeciwko organizatorom.

Premier Indii Yogi Adityanath napisał w mediach społecznościowych, że wydano urzędnikom instrukcje, aby prowadzili operacje pomocowe i ratunkowe zgodnie z formułą stanu specjalnego. Dwóch ministrów stanu, Laxmi Narayan Chaudhary i Sandeep Singh, wyjechało do wioski, wysłano tam też głównego sekretarza i dyrektora generalnego policji.

Składając kondolencje rodzinom zmarłych, premier powiedział, że powołano komisję do zbadania incydentu. Prezydent Droupadi Murmu napisała w poście na X, że "incydent rozdziera serce".

"Składam najszczersze kondolencje tym, którzy stracili swoich bliskich, i modlę się o szybki powrót do zdrowia rannych" - napisała prezydent.

Rahul Gandhi, lider opozycji w Lok Sabha, również złożył kondolencje. Zwrócił się do wolontariuszy w całych Indiach o pomoc w akcji ratunkowej i doraźnej.

Jak poinformowały władze, w przerażającym incydencie, do którego doszło we wtorek podczas wydarzenia religijnego w Hathras w stanie Uttar Pradesh, zginęło co najmniej 87 osób, w tym kobiety i troje dzieci.

Do paniki doszło podczas "satsangu" (spotkania modlitewnego), w którym uczestniczyły setki osób. Wizualizacje z Centrum Zdrowia Społeczności pokazały kilka ciał przywożonych tam autobusami i tempami w obecności płaczących krewnych.

Szef rządu Yogi Adityanath odnotował incydent i zgodnie z jego wskazówkami powołano komisję w celu zbadania incydentu. Premier Narendra Modi i prezydent Droupadi Murmu również złożyli kondolencje rodzinom zabitych i powiedzieli, że modlą się o szybki powrót do zdrowia rannych. Premier Modi powiedział, że rząd centralny udziela wszelkiej możliwej pomocy rządowi Uttar Pradesh.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Trump o dronach nad Polską. "Podobno zostały wyłączone"
Trump o dronach nad Polską. "Podobno zostały wyłączone"
Znęcali się nad niemowlakiem. Dziecko trafiło do szpitala
Znęcali się nad niemowlakiem. Dziecko trafiło do szpitala
Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Niemieckie media: Berlin nie ma ani jednego schronu
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 18.09.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu