Tragedia w Gościkowie. W mieszkaniu znaleźli zwłoki
Tragedia w Gościkowie koło Świebodzina. W jednym z mieszkań znaleziono zwłoki. Wcześniej w domu dwurodzinnym wybuchł pożar.
Gościkowo k. Świebodzina (woj. lubuskie) - to tu doszło do tragicznego pożaru w budynku dwurodzinnym.
Gościkowo. Tragiczny pożar mieszkania
Pierwsze zgłoszenie o pożarze wpłynęło do stanowiska kierowania w Świebodzinie około godziny 23:20 w poniedziałek 22 lutego. Służby poinformował mężczyzna, który dostrzegł dym wydobywający się z budynku.
Do Gościkowa wysłano policję, straż pożarną i ratowników medycznych. Na miejscu potwierdzono, że pali się budynek mieszkalny. Przystąpiono do akcji gaśniczej.
- Jedni gasili, drugi zespół zaczął przeszukiwać płonący dom - mówił w rozmowie z "Faktem" bryg. Dariusz Paczesny, zastępca komendanta PSP w Świebodzinie. Jak dodał, w trakcie akcji w Gościkowie strażacy używali kamer termowizyjnych, które nie wykazały obecności innych osób w budynku.
Gościkowo. Pożar mieszkania. "Kamera nie dała obrazu człowieka"
W środku jednak ktoś był. Po ugaszeniu ognia, podczas przeczesywania zgliszczy, strażacy natknęli się na zwęglone zwłoki 63-letniego mężczyzny. Jego ciało leżało na spalonym tapczanie. - Kamera nie dała obrazu człowieka, ponieważ ciało w momencie pożaru było zrównane z temperaturą płonącego tapczanu - tłumaczył bryg. Dariusz Poczesny.
Jak informują służby, 63-latek mieszkał sam. Ze wstępnych oględzin wynika, że w mieszkaniu w Gościkowie mogło dojść do zaprószenia ognia. Szczegółowe okoliczności wyjaśni jednak biegły z zakresu pożarnictwa.
W związku ze śmiercią 63-latka do Gościkowa ściągnięto prokuratura. Pod jego nadzorem śledczy zabezpieczyli zwłoki do sekcji.
Źródło: "Fakt"