Tragedia w Elblągu. Przeżyła wypadek i chwilę później zginęła
Nie żyje 34-latka, której auto uderzyło w drzewo na trasie wylotowej z Elbląga (woj. warmińsko-mazurskie). Kobieta przeżyła ten wypadek, ale kiedy wyszła z rozbitego samochodu, śmiertelnie potrąciła ją laweta.
13.03.2017 | aktual.: 13.03.2017 07:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tragedia wydarzyła się na drodze krajowej nr 22 w niedzielną noc. Laweta uderzyła w kobietę, kiedy ta oglądała uszkodzenia swojego samochodu po kraksie. 34-latka zginęła na miejscu.
26-letni kierowca lawety był trzeźwy.
Okoliczności wypadku wyjaśnia elbląska drogówka.
Policjanci przypominają, że po kolizji czy wypadku należy zadbać o bezpieczeństwo uczestników zdarzenia. Trzeba też właściwie oznaczyć jego miejsce trójkątem ostrzegawczym.