Tragedia na siłowni: matka zginęła zgnieciona przez sztangę. I to na oczach córki
W Mexico City, stolicy Meksyku, podczas treningu na siłowni pewna kobieta porwała się na zbyt wielki ciężar i zginęła przygnieciona przez sztangę. Świadkiem tragedii była jej córka, która stała tuż obok.
Do tragedii doszło w poniedziałek w Peravillo, północnej śródmiejskiej dzielnicy Mexico City. Stała bywalczyni siłowni, kobieta niedużych rozmiarów, postanowiła podnieść sztangę o wadze 181 kg. Ciężar okazał się jednak zbyt wielki – kobieta upadła pod jej ciężarem, a sztanga przygniotła jej szyję do ławki, zabijając ją na miejscu.
Pozostali ćwiczący natychmiast zbiegli się, by jej pomóc, ale nie mogli już jej uratować.
Jak donosi prasa, zmarła miała pomiędzy 35 a 40 rokiem życia. Całe zajście rozegrało się na oczach jej córki. Dziewczynka jest pod opieką psychologów.
Prokuratura zaczęła badać sprawę. Właściciela siłowni tymczasowo aresztowano.
Źródło: Mirror
#dziejesiewsporcie: Hardkorowy Koksu poszedł na siłkę. "Jest pompa, jest moc!"