Tragedia na Podkarpaciu. Jest ważny apel policji

Na początku lipca na drodze pod Stalową Wolą w wypadku zginęli rodzice trójki dzieci. Wciąż trwa dokładne ustalanie przyczyn tej tragedii. Policja zwróciła się o pomoc do osób, które mogły być świadkami zdarzenia.

policjaTragedia na Podkarpaciu. Jest ważny apel policji(Policja Podkarpacka)
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Dramat rozegrał się w okolicach Stalowej Woli. 37-letni mężczyzna kierujący audi S7 w trakcie wyprzedzania zderzył się z jadącym z przeciwka audi A4, którym podróżowały trzy osoby: 37-letnia kobieta, 39-letni mężczyzna i ich dziecko - 2,5 roczny chłopiec. Mimo reanimacji, małżeństwa nie udało się uratować. Przeżyło tylko dziecko.

Sprawca wypadku, który jechał z olbrzymią prędkością trafił do szpitala z obrażeniami jamy brzusznej. Przeszedł zabieg operacyjny ratujący życie.

Funkcjonariusze ze Stalowej Woli opublikowała komunikat, w którym zwracają się do osób, mogących znać szczegółowe okoliczności tej tragedii.

Pedofilia w Kościele. Episkopat nie może pomóc? "Konstrukcja mentalna biskupów"

"W celu wszechstronnego wyjaśnienia okoliczności i przebiegu wypadku, stalowowolscy policjanci zwracają się z prośbą o kontakt do wszystkich osób, które były świadkami samego zdarzenia, jak również zachowania uczestników wypadku przed jego zaistnieniem" - napisano w komunikacie.

Policjanci dodali, że informacje na temat okoliczności wypadku można przekazać osobiście, kontaktując się z komendą w Stalowej Woli lub telefonicznie, dzwoniąc pod nr 47 826 14 11.

Sprawca był pijany

Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami prokuratury 37-letni Grzegorz G. w chwili wypadku jechał z prędkością co najmniej 120 km/godz. i miał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto w jego pojeździe znaleziono butelki po alkoholu. Mężczyzna miał też odebrane uprawnienia do prowadzenia samochodu z uwagi na przekraczanie prędkości.

Prokurator postawił 37-latkowi zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości oraz prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

Może trafić do więzienia na 12 lat. 37-latek nie przyznaje się do stawianych zarzutów i odmawia składania wyjaśnień. Śledczy nie mogą na razie zawnioskować o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, bo nie pozwala na to stan jego zdrowia.

Źródło: Podkarpacka Policja

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Szef BBN o wpisie Trumpa. Tak interpretuje słowa Amerykanina
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego
Rozmowa z Trumpem zakończona. Wpis Nawrockiego