PolskaTragedia na boisku - 8-latka nie żyje

Tragedia na boisku - 8‑latka nie żyje

Prokuratura Rejonowa w Braniewie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 8-letniej dziewczynki, przygniecionej metalową bramką na wiejskim boisku w Gronowie. Bramki były niestabilne i nie miały atestów bezpieczeństwa. Zastępca prokuratora rejonowego w Braniewie, Rajmund Kobiela powiedział, żewszczyna śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Tragedia na boisku - 8-latka nie żyje
Źródło zdjęć: © WP.PL

27.06.2011 | aktual.: 28.06.2011 14:09

Prokuratura w pierwszej kolejności zamierza wyjaśnić, czy bramka, która przygniotła 8-letnią Magdę, była skonstruowana w sposób zapewniający bezpieczeństwo i prawidłowo zamontowana na boisku.

Jak przyznał prokurator, z pierwszych ustaleń wynika, że tak nie było. - Przednia część bramki została wykonana ze stalowych rur, o znacznie większej średnicy niż jej podstawa. Oznaczałoby to, że konstrukcja nie była właściwie wyważona i nie utrzymywała równowagi - powiedział prokurator.

Według prokuratury mogą to potwierdzać relacje trojga starszych dzieci, które bawiły się na boisku, gdy doszło do tragedii. Opowiadały one, że Magda nie dotykała bramki, a jedynie biegała w jej pobliżu. Dzieci nie widziały jak doszło do wypadku, ale twierdzą, że już wcześniej - stojąca na nierównym podłożu bramka - "przewracała się sama". Śledczy muszą ocenić wiarygodność tych relacji.

Do wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na dawnym boisku szkolnym w Gronowie. Metalowa konstrukcja przygniotła dziewczynkę, która odniosła rozległe, ciężkie obrażenia głowy. Ranną przewieziono karetką reanimacyjną do szpitala w Elblągu, gdzie wkrótce potem zmarła. Dr Andrzej Czerniewski z oddziału ratunkowego poinformował, że lekarze zdążyli jedynie wykonać podstawowe badania, w tym tomograf komputerowy, niezbędne do przeprowadzenia operacji.

Sołtys z Gronowa Zofia Jaszczanin powiedziała, że bramki stały w tym miejscu od czasu likwidacji szkoły przed kilku laty. Od tego czasu zaniedbane, trawiaste boisko stało się placem zabaw miejscowych dzieci. Bramki rozpadły się i kilka tygodni temu na zlecenie urzędu gminy zespawano je ponownie. - Młodzież niepotrzebnie przenosiła je z miejsca na miejsce. Być może właśnie dlatego stały na nierównym gruncie - oceniła sołtys.

We wtorek rano miejsce wypadku i dom rodziców Magdy odwiedził wójt Braniewa, Tomasz Sielicki. Zadeklarował rodzinie pomoc w imieniu gminy. Dziewczynka ma dwie starsze siostry.

Wójt Tomasz Sielicki nie chciał oceniać, czy bramki były bezpieczne. - Nie jestem fachowcem. Podobne bramki są w wielu miejscowościach - powiedział.

Wójt powołał we wtorek komisję, która ma ocenić stan techniczny urządzeń na placach zabaw w całej gminie. Bramki z Gronowa zostały zabezpieczone i zabrane na polecenie policji.

W ocenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Braniewie, Eugeniusza Usckiego, stan boiska w Gronowie był "absolutnie niedopuszczalny". Urzędnik podkreślił, że bramki były "wywrotne" i nie przytwierdzono ich do podłoża.

Według Jacka Żerańskiego z Państwowej Inspekcji Pracy w Olsztynie, w przypadku bramek "wykonanych samodzielnie" za bezpieczeństwo urządzeń odpowiada wykonawca, oraz osoba, która zleciła pracę.

Zgodnie z polskim prawem certyfikaty i atesty konstrukcji montowanych na placach zabaw są dobrowolne. Wyjątkiem są szkolne boiska, gdzie obowiązuje rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 2003 r., który zaleca dyrektorom placówek oświatowych zakup wyłącznie atestowanych urządzeń.

Zaniedbane boiska i place zabaw

To nie jest pierwszy tragiczny wypadek podczas zabawy na boisku lub placu zabaw. Co roku dzieci padają ofiarami zaniedbań ludzi, którzy powinni dbać o bezpieczeństwo maluchów na huśtawkach czy zjeżdżalniach. Bardzo często takie miejsca nie są kontrolowane, mają zniszczone konstrukcje, nieprzymocowane drabinki, rozpadające się wręcz huśtawki. W takich warunkach bawią się dzieci.

Do wypadków najczęściej dochodzi w wakacje, kiedy dzieci mają więcej czasu i spędzają go na boiskach i placach zabaw.

Śmierć Filipa

W lipcu 2006 r. 14-letni Filip R. zginął rażony prądem na boisku szkolnym. Na ławie oskarżonych zasiedli dyrektorka szkoły, policjant i dyspozytor pogotowania energetycznego. Prokuratura oskarżyła ich, że nie zrobili nic, by zapobiec tragedii. Jednak Sąd Okręgowy uniewinnił pierwszą dwójkę, a wobec policjanta umorzył postępowanie.

To jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat. Chłopiec grał na boisku w koszykówkę. Gdy piłka wypadła poza boisko, Filip wdrapał się na ogrodzenie, zakończone metalowym drutem. Z powodu awarii znajdującej się obok linii energetycznej siatka była pod napięciem. Filip, chwytając metalowe ogrodzenie, został rażony prądem. Zginął na miejscu.

Według polskich przepisów na dyrektorce szkoły spoczywa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa uczniom w szkole, jeżeli na jej terenie odbywają się zajęcia. Do tragedii natomiast doszło latem, podczas wakacji, kiedy budynek szkoły był zamknięty.

Co robić?

Sprawdź, co robić by dziecko było bezpieczne na placu zabaw i kogo poinformować o zaniedbaniach: www.placezabaw.uokik.gov.pl

12 najczęściej wykrywanych nieprawidłowości na boiskach i placach zabaw

1. Brak ogrodzenia
Ogrodzenie ma zabezpieczyć przed wybieganiem dzieci poza plac oraz przed dostępem zwierząt.

2. Brak zakotwiczenia urządzeń
Aby zapobiec przesuwaniu urzą­dzeń i zachować wokół nich strefy bezpieczeństwa, urządzenia powinny być trwale związane z podłożem.

3. Brak regularnych przeglądów i konserwacji
Urządzenia bez nadzoru i bieżącej konserwacji mogą zagrażać bezpie­czeństwu użytkowników.

4. Brak zachowania stref minimalnych
Wokół każdej zabawki na placu za­baw musi być zachowana bezpieczna strefa, w której nie może się znaleźć inny element.

5. Zanieczyszczenie
Śmieci, np. ostre, twarde, lub tok­syczne przedmioty, mogą zagrażać zdrowiu dzieci.

6. Niewłaściwa nawierzchnia
Rodzaj zastosowanej nawierzch­ni zależy od wysokości swobodnego upadku. Może to być np. nawierzch­nia bitumiczna, piasek, darń lub na­wierzchnia syntetyczna.

7. Brak regulaminu i oznaczenia urządzeń
Regulamin powinien określać zasa­dy użytkowania placu zabaw oraz in­formować o zarządcy terenu. Tabliczka znamionowa urządzenia powinna po­dawać informacje o producencie, dacie produkcji, numerze seryjnym i nume­rze normy, zgodnie z która urządzenia wyprodukowano. Osobno powinien być zaznaczony poziom gruntu.

8. Drewno w bezpośrednim kontakcie z gruntem
Niedopuszczalne jest zakopywanie lub betonowanie bezpośrednio w grun­cie drewnianych elementów.

9. Korozja elementów metalowych
Zaniedbane, skorodowane urządze­nia metalowe mają obniżoną wytrzy­małość i stanowią zagrożenie.

10. Błędy w fundamentowaniu
Zbyt płytkie zalewanie fundamen­tów lub przykręcanie sprężyn buja­ków bezpośrednio do fundamentu grozi ich wyrwaniem.

11. Niewłaściwe wymiary otworów grożące zakleszczeniem
Nie można stosować w wyposaże­niu placów zabaw otworów o średnicy: 8-25 mm, 30-80 mm, 110-230 mm, gdyż dziecko może w nich zaklinować palce, rękę, głowę lub inną część ciała.

12. Brak odpowiednich zabezpieczeń w karuzelach
Brak osłon w karuzelach tarczo­wych lub zabezpieczenia krzesełek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (320)