TP SA: Inwestycje za 7 mld w dwa lata
W latach 2006 - 2007 Telekomunikacja Polska zamierza przeznaczyć na inwestycje 7 mld zł - podała spółka w materiałach przed WZA.
TP podała, że w latach 2000-2005 zgodnie z umową prywatyzacyjną Skarbu Państwa z France Telecom wartość inwestycji grupy TP SA sięgnie w sumie 20 mld zł.
"W latach 2000-2005 zgodnie z umową prywatyzacyjną Skarbu Państwa z FT wartość inwestycji TP sięgnie 20 mld zł, a przez kolejne dwa lata zainwestujemy 7 mld zł. Rozbudowujemy sieć stacjonarną, infrastrukturę szerokopasmowego dostępu do internetu, a w ramach grupy TP także sieć komórkową zwłaszcza w segmencie UMTS" - podano w materiałach spółki dla dziennikarzy przed poniedziałkowym WZA.
Telekomunikacja Polska poinformowała, że w 2004 roku wartość inwestycji wyniosła 17,7 proc. przychodów grupy, czyli 3,3 mld zł. W 2003 roku było to 21 proc. wartości przychodów, czyli 3,8 mld zł, a w 2002 roku prawie 28 proc. przychodów, a więc ok. 4,9 mld zł.
TP walczy o "zawsze za darmo"
Telekomunikacja Polska SA (TP) odwołała się od decyzji Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP), który nie zgodził się na wprowadzenie przez spółkę planu taryfowego "zawsze za darmo" (tzw. oferta ryczałtowa) - poinformował szef biura prasowego TP Piotr Kostrzewski.
Urząd odrzucił ofertę ryczałtową pod koniec czerwca. Propozycja spółki zakładała, że po opłaceniu abonamentu miały być oferowane bezpłatne rozmowy lokalne i międzymiastowe w ramach sieci operatora. Koszt abonamentu to 115 zł. URTiP zarzucił TP m.in., że chciała oferować nowy plan poniżej kosztów.
"TP nie zgadza się z zarzutem, że cena nowego planu jest zbyt niska i przez to negatywnie wpłynie na możliwość konkurowania z ofertą TP przez operatorów alternatywnych" - powiedział Kostrzewski.
Dodał, że z przedstawionej przez URTiP analizy kosztowej wynika, że minimalna opłata miesięczna za nielimitowany plan taryfowy operatora alternatywnego, zapewniająca pokrycie jego kosztów, wyniesie ok. 88 złotych, a więc jest na poziomie konkurencyjnym wobec oferty TP.
Kostrzewski podkreślił, że TP nie zgadza się także z innym zarzutem URTiP, że spółka chciała zmusić abonentów nowego planu do uiszczenia podwójnej opłaty za wykonane na ich rzecz usługi telekomunikacyjne.
"Wprowadzenie nowego planu taryfowego nie może być uznane za próbę wymuszenia na abonencie podjęcia jakiejkolwiek decyzji, a tym bardziej zmuszenia go do ponoszenia podwójnej opłaty z tytułu wykonanych usług telekomunikacyjnych" - powiedział Kostrzewski.
Złożenie odwołania od decyzji URTiP ws. oferty ryczałtowej zapowiedział na początku lipca prezes TP Marek Józefiak.
Przeciwko planowi taryfowemu TP protestowała w czerwcu część stacjonarnych operatorów alternatywnych. Domagali się oni także, by URTiP wprowadził hurtowy dostęp do sieci TP.