Trwa ładowanie...

Toruń. "W tym lokalu nie obsługujemy policjantów". Plakat wywołał burzę

Jeden z toruńskich lokali gastronomicznych poinformował, że nie będzie obsługiwał policjantów i ich rodzin. Komunikat umieszczono na plakacie zawieszonym na drzwiach. - Słyszymy wyłącznie słowa wsparcia i słowa uznania za odwagę - powiedział właściciel restauracji.

Toruń. "W tym lokalu nie obsługujemy policjantów". Plakat wywołał burzęToruń. "W tym lokalu nie obsługujemy policjantów". Plakat wywołał burzęŹródło: Natasha Breen, fot: getty images
d1hmgxm
d1hmgxm

"W tym lokalu nie obsługujemy funkcjonariuszy policji i ich rodzin" - taką informację przeczytać można na drzwiach wejściowych restauracji "Byczy Burger" w Toruniu. Właściciel przybytku tłumaczy, że zdecydował się wywiesić plakat z powodu działań policji, do jakich dochodzi podczas strajków i protestów.

- Ta akcja ma pokazać nasze niezadowolenie wywołane zachowaniem policjantów wobec ludzi na ulicach, na strajkach. Tym, co oni robią, jak traktują ludzi. Jeżeli nie ma możliwości, żeby policjanci odpowiedzieli w inny sposób, to w ten sposób chciałem wyrazić swoje niezadowolenie - mówi w rozmowie z portalem money.pl przedsiębiorca, który poprosił o nieujawnianie jego danych.

Toruń. Burza w internecie po komunikacie restauracji

Akcja wymierzona przeciwko policjantom wywołała duże emocje w sieci. Internauci komentujący na stronie "Byczego Baru" podzielili się na dwa obozy - jeden z nich chwali decyzję restauracji, a drugi mocno krytykuje. Właściciel twierdzi jednak, że do tej pory nikt osobiście nie zwrócił mu uwagi za wywieszony plakat.

Zobacz też: Daniel Obajtek. Kolejna publikacja "Gazety Wyborczej". Włodzimierz Czarzasty komentuje

- Nie miałem ani jednej sytuacji, żeby ktoś przyszedł do restauracji i powiedział nam prosto w oczy jakikolwiek negatywny komentarz. Słyszymy wyłącznie słowa wsparcia i słowa uznania za odwagę - wyjaśnia.

d1hmgxm

Podkreślił, że "nie miał też żadnego telefonu, w którym ktoś dałby upust emocjom". - W jednym przypadku zadzwonił emerytowany policjant z innego miasta, z którym bardzo kulturalnie porozmawialiśmy i choć nie zgadzaliśmy się we wszystkich kwestiach, to doszliśmy do wielu wspólnych wniosków - wyjaśnia restaurator.

Policja odpowiada właścicielowi restauracji. Przywołuje kodeks wykroczeń

Do całej sprawy odniosła się podkomisarz Antoni Rzeczkowski z Wydziału Prasowo-Informacyjnego biura Komunikacji Społecznej Komendy Głównej Policji. Funkcjonariusz poinformował, że policja "nie komentuje spraw hipotetycznych".

"Policjanci codziennie przeprowadzają ok. 16 tys. interwencji, wiele z nich związanych jest z ratowaniem życia i zdrowia, często z narażeniem życia policjantów. Jakiekolwiek ataki słowne czy fizyczne na policjantów nie mogą być tolerowane, a ich sprawcy będą pociągani do odpowiedzialności prawnej" - przekazał Rzeczkowski.

W oświadczeniu podkreślono, że "kierownictwo polskiej Policji zawsze broniło i będzie bronić policjantów postępujących zgodnie z prawem. Zdecydowanie przeciwstawiamy się takim zachowaniom, jasno podkreślając, iż nie ma przyzwolenia Komendanta Głównego Policji ani kierownictwa polskiej na fizyczne i werbalne ataki na policjantów i ich rodziny, a także szykany czy dyskryminację".

d1hmgxm

Podkom. Rzeczkowski przypomniał też o istnieniu artykułu 135 Kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że osoba, która zajmuje się "sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym" ukrywa przed klientem towar na sprzedaż lub też "umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru", podlega karze grzywny.

Źródło: money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1hmgxm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hmgxm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj