Toporki bojowe i strzały do kuszy w aucie pasera
Dolnośląscy policjanci zatrzymali mężczyznę
podejrzanego o paserstwo zabytków archeologicznych. W jego
samochodzie i mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli m.in. toporki
bojowe, groty strzał do kuszy, monety z XIV-XIX w. oraz medale z
XIX w.
27.06.2008 | aktual.: 27.06.2008 13:13
Mężczyźnie grozi za paserstwo do 5 lat więzienia.
Jak poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, policjanci zwalczający przestępczość skierowaną przeciwko dziedzictwu narodowemu, zatrzymali 54-letniego mieszkańca jednej z miejscowości powiatu ząbkowickiego.
W jego samochodzie policjanci znaleźli 3 toporki bojowe, 8 grotów strzał do kuszy z okresu średniowiecza, ponad 120 różnego rodzaju monet z XIV-XIX w. oraz 3 medale z XIX w. Natomiast w jego mieszkaniu funkcjonariusze znaleźli 84 monety oraz naczynie gliniane w kształcie wazy, pochodzące również z wykopalisk - mówił Petrykowski.
Dodał, że wszystkie zabezpieczone przedmioty i zabytki archeologiczne przekazane zostaną biegłym z zakresu archeologii i numizmatyki, którzy szczegółowo ocenią ich pochodzenie i wartość.
Przypomnijmy, że przedmioty wykopane z ziemi, stanowiące zabytki archeologiczne, są własnością Skarbu Państwa. Paserstwo takich przedmiotów zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do lat 5 - przypomniał rzecznik.
Wyjaśnił, że osoby, które wejdą w posiadanie takich przedmiotów, zobowiązane są powiadomić o tym konserwatora zabytków. W przeciwnym razie mogą odpowiadać za przywłaszczenie mienia, za co grozi kara do 3 lat więzienia.