Topielec zawiadomił policję, że żyje
Dwie ofiary pochłonęła woda podczas weekendu w Krakowie. Trzecia domniemana ofiara, której ubranie znaleziono na brzegu nad zalewem w Kryspinowie, zawiadomiła policję, że żyje - poinformował rzecznik
małopolskiej podinsp. Dariusz Nowak.
"Mężczyzna przyznał, że faktycznie zostawił ubranie na brzegu i poszedł się kąpać, ale potem wrócił do domu bez ubrania" - powiedział podinsp. Nowak.
Dopiero po południu rzekomy topielec zareagował na policyjne poszukiwania i informacje w mediach i zatelefonował na komisariat. Dokładne okoliczności wyjaśni w poniedziałek podczas przesłuchania.
Po godz. 17 w Wiśle znaleziono ciało drugiego poszukiwanego od przedpołudnia mężczyzny, który przyjechał na ryby z Dąbrowy Górniczej i na wysokości ul. Szafrańskiej wskoczył do Wisły, chcąc ją przepłynąć.
Dzień wcześniej w zalewie w Kryspinowie utonął 29-letni mężczyzna. O czarnej serii wypadków nad wodą informowała w niedzielę małopolska policja, ostrzegając przed brawurą, która może mieć tragiczne skutki.