PolskaTomasz Lis zawarł ugodę z TVN

Tomasz Lis zawarł ugodę z TVN

Dziennikarz Tomasz Lis zawarł ugodę
ze stacją TVN, z którą procesował się za zwolnienie go z pracy i
domagał się odszkodowania. Warunki ugody, na życzenie obu stron,
zostały utajnione przez sąd.

27.01.2006 12:50

Lisa zwolniono z pracy w TVN w lutym 2004 r. Według zarządu TVN, swymi działaniami w innych mediach doprowadził on do kryzysu zaufania w relacjach z kierownictwem stacji. Dziennikarza odsunięto od prowadzenia "Faktów" po tym, gdy tygodnik "Newsweek" zamieścił sondaż o szansach w wyborach prezydenckich uwzględniający Lisa.

Lis mówił wówczas, że prezydencki sondaż w "Newsweeka" był tylko pretekstem, żeby go zwolnić. Złożył pozew w sądzie pracy przeciw TVN, domagając się odszkodowania za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę. Zapowiadał, że przeznaczy odszkodowanie na cele społeczne i edukacyjne.

W kwietniu 2004 r. sąd, bez postępowania dowodowego, uznał, iż wypowiedzenie umowy było formalnie wadliwe i przyznał dziennikarzowi prawie ćwierć miliona zł odszkodowania. Po apelacji TVN sąd wyższej instancji uchylił w grudniu 2004 r. ten wyrok, uznając, że TVN była pozbawiona możliwości obrony swych praw. Sprawa wróciła do punktu wyjścia.

W piątek obie strony zawarły ugodę. Do sądu nie przyszedł jednak ani Lis, ani nikt z zarządu TVN. Ich interesy reprezentowali adwokaci.

Sąd zaznaczył, że żadna ze stron nie chciała, by treść ugody trafiła do wiadomości publicznej i utajnił warunki, na jakich ugoda została zawarta. Nie wiadomo więc ile - i czy w ogóle - TVN zapłaci Lisowi.

Reprezentujący Lisa mec. Tomasz Sójka powiedział jedynie dziennikarzom, że jego klient zgodził się na ugodę, bo chciał definitywnego zakończenia sporu.

Lis jest obecnie członkiem zarządu Polsatu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)