Tomasz Lis: w sensie politycznym od wymierzania wyroków jest społeczeństwo
- W sensie politycznym od wymierzania wyroków jest społeczeństwo, wyborcy. Boję się, że w wyniku wszczęcia tej procedury okaże się, iż Kaczyński z Ziobrą to ofiary, a nie kaci - powiedział w TOK FM Tomasz Lis, odnosząc się w ten sposób do pomysłu postawienia Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu.
23.11.2012 | aktual.: 23.11.2012 13:35
PO złożyła w sejmie wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Sprawę tę skomentował w TOK FM Tomasz Lis. - Myślę sobie, że w sensie politycznym od wymierzania wyroków jest społeczeństwo, wyborcy. I społeczeństwo po obserwowaniu pana Kaczyńskiego w pięciu kolejnych wyborach wymierza mu wyrok. Boję się, że w wyniku wszczęcia tej procedury na końcu okaże się, iż Kaczyński z Ziobrą to ofiary, a nie kaci. Wolałbym, żeby to społeczeństwo wymierzało wyroki - mówił i zaznaczył, że w takiej sprawie jak śmierć Barbary Blidy decydujący głos powinien mieć sąd.
Tymczasem Ewa Kopacz próbę pociągnięcia do Trybunału Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro komentuje jako "dobrze udokumentowany wniosek". Marszałek sejmu przyznaje, że nie podpisała się pod wnioskiem jednak, jak dodaje, w tej sprawie klub PO jest zgodny.
- Pamiętam dyskusję, która odbywała się w klubie, to jest dyskusja która ma swoją historię kilkumiesięczną. Ci, którzy byli na czele wnioskodawców i organizowali całą opinię prawną i zbierali podpisy przekonywali ten klub i klub jest w tej sprawie jednomyślny - mówi Ewa Kopacz. Marszałek sejmu nie określa terminu, w którym skieruje wniosek do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej. Kopacz zaznacza jedynie, że najpierw wniosek musi być sprawdzony bez biuro legislacyjne, potem zostanie skierowany do komisji, tam zostanie poddany ocenie, później ponownie wraca do marszałka i dopiero będzie procedowany na sali.
Platforma Obywatelska zebrała 150 podpisów i złożyła wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Swoje podpisy, poza posłami PO, złożyli też członkowie SLD i Ruchu Palikota. Zanim polityk stanie przed Trybunałem Stanu wstępny wniosek marszałek Sejmu kieruje do komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, która bada go pod względem formalno-prawnym. Przed głosowaniem w Sejmie nad sprawozdaniem komisji odbywają się przesłuchania polityka i świadków.