Tomasz Komenda nie potrafi wybaczyć tym, przez których trafił do więzienia. "Od niej zaczęło się moje nieszczęście"

- Wszystko przez moją sąsiadkę - mówi Wirtualnej Polsce Tomasz Komenda, wskazując osobę, przez którą spędził w więzieniu 18 lat. Kobieta do końca życia przekonywała, że to on jest winny śmierci 15-letniej Małgosi. Teraz już wiadomo, że robiła to z zemsty.

Tomasz Komenda stara się normalnie żyć
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Magda Mieśnik

- Od Doroty P. zaczęło się moje nieszczęście. Nie potrafiłbym spojrzeć jej w oczy za to, co mi zrobiła. Znała mnie i moją rodzinę. Po co to zrobiła? Nigdy się nie dowiem. Ludzie, którzy mi to zrobili, nigdy mnie nie przeprosili. To zwierzęta. Nie potrafię tego wybaczyć - mówi Wirtualnej Polsce Tomasz Komenda. Dorota P. zmarła w czerwcu, kilka tygodni po tym, jak sąd uniewinnił Tomasza Komendę. Dziennikarz Grzegorz Głuszak zdążył z nią porozmawiać przed śmiercią. Kobieta do końca upierała się przy tym, że to Komenda stoi za morderstwem.

Wielokrotnie przekonywała, że Tomasz Komenda znał Małgosię. "Pokazywał mi zdjęcie, mówił, że to jego narzeczona była i że jedzie do niej na sylwestra. Ciągle pożyczał ode mnie pieniądze na podróż samochodem, na benzynę, na kwiaty dla niej" – mówiła kobieta w rozmowie z Grzegorzem Głuszakiem, autorem książki "25 lat niewinności. Historia Tomasza Komendy". I dodała, że Tomaszowi Komendzie w zamordowaniu dziewczyny pomogli jego ojczym i brat Gerard.

Oskarżyła z zemsty

Dziennikarz ustalił, że zeznania Doroty P. to zemsta za to, że matka Tomasza Komendy zrezygnowała z opieki nad dzieckiem sąsiadki. Gdy wznowiono sprawę Tomasza Komendy, Dorota P. była badana wariografem. Biegły jednoznacznie orzekł, iż w swoich zeznaniach wielokrotnie kłamała.

Zobacz także: Jaki odpowiada Szczerbie. "To wykorzystanie tragedii w kampanii wyborczej"

Osobą, która doprowadziła do uniewinnienia Tomasza Komendy, jest Remigiusz [nazwiska nie możemy zdradzić z uwagi na pełnioną przez niego funkcję], funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego. Policjant prywatnie zainteresował się zabójstwem sprzed lat i zaczął badać sprawę. Pomogło też to, że zamieszkał w okolicy, gdzie doszło do napaści na 15-letnią Małgosię. Funkcjonariusz dotarł do informacji o człowieku, który także mógł być na miejscu zbrodni.

Z tą wiedzą pojechał do celi Tomasza Komendy. Chciał osobiście usłyszeć jego wersję wydarzeń. – Pojechaliśmy po Tomka Komendę, bo bardzo chciałem się z nim spotkać. Popatrzeć mu w oczy i zapytać, o co chodzi. Z kim był tam, choć wiedziałem, że nie, ale chciałem spytać. Podczas pobierania go z zakładu karnego w Strzelinie Tomek, widząc nas, podszedł i powiedział: "Panowie, czekałem na was osiemnaście lat". Wywarło to na mnie duże wrażenie. On wiedział, że my wiemy – opowiada Głuszakowi funkcjonariusz Remigiusz.

Sprawcy szukano na siłę

Policjant nie ma wątpliwości, że Komenda został skazany, ponieważ trzeba było szybko znaleźć sprawcę. – Oddźwięk społeczny taki był. I nie dziwię się, że taki był, przecież została zgwałcona, pogryziona i zamordowana młoda dziewczyna. Tylko dlaczego szukano sprawcy na siłę. Dlaczego nikt nie usiadł nad tym w tamtym czasie i nie pomyślał w taki normalny, ludzki sposób. Nie wiem, nie potrafię tego wyjaśnić – mówi Remigiusz.

Ciało 15-letniej Małgorzaty K. znaleziono 1 stycznia 1997 r., niedaleko miejsca, gdzie bawiła się podczas zabawy sylwestrowej. Brutalnie zgwałcona dziewczyna po kilku godzinach zamarzła, porzucona na niemal 20-stopniowym mrozie. Prokuratorzy stwierdzili, że sprawców było kilku. Zatrzymano jednak tylko Tomasza Komendę. Do winy przyznał się raz w prokuraturze. Później odwołał zeznania, tłumacząc, że śledczy go bili i był gotowy przyznać się do wszystkiego. Został skazany na 25 lat więzienia. Po 18 latach sąd ogłosił, że mężczyzna jest niewinny. Teraz Komenda walczy o 18 milionów złotych odszkodowania.

Obraz
© Materiały prasowe

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości