Tomasz Kaczmarek składa zawiadomienie dot. Służby Kontrwywiadu Wojskowego
Tomasz Kaczmarek złożył do prokuratora generalnego zawiadomienie dotyczące Służby Kontrwywiadu Wojskowego; zarzuca SKW udzielenie dziennikarzom tajnych informacji - czytamy w "Gazecie Polskiej Codziennie".
Jak tłumaczy w rozmowie z gazetą Tomasz Kaczmarek, złożył doniesienie, ponieważ podejrzewa, że szef SKW złamał przepisy ustawy o ochronie informacji niejawnej. Chodzi o artykuł Wojciecha Czuchnowskiego z "Gazety Wyborczej" dotyczący posiedzenia sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Miała ona zająć się sprawą inwigilacji Marka Opioły i Tomasza Kaczmarka, posłów PiS, przez SKW. Dziennikarz "GW" napisał, że według jego wiedzy inwigilowany przez wojskowe służby specjalne miał być również asystent społeczny posła Kaczmarka mjr Andrzej Skałecki, który do końca 2010 r. pracował w SKW - służby wojskowe miały go podsłuchiwać.
Jak mówi gazecie Kaczmarek, Czuchnowski podał informacje dotyczące przebiegu służby jego asystenta, m.in. to, że starał się o wyjazd na misję do Afganistanu, lecz z powodu konfliktu z szefostwem służby wyprawa nie doszła do skutku. Jak dodaje poseł PiS, "te tajne informacje mogły pochodzić wyłącznie od SKW".