To Polacy wykopali tunel i obrabowali bank w Berlinie?
Berlińska policja jest przekonana, że bezczelni rabusie, którzy na początku stycznia wykopali długi tunel i włamali się do banku w dzielnicy Steglitz, to Polacy. Na miejscu znaleziono bowiem butelki po polskiej wodzie mineralnej i puszki po napojach z polskich sklepów - twierdzą niemieckie media.
Policja twierdzi także, że na to skąd pochodzą rabusie wskazują narzędzia porzucone w tunelu. Jeden z członków grupy dochodzeniowej powiedział dziennikowi "Berliner Morgenpost", że policja ma bardzo mocne przesłanki, iż złodzieje pochodzą z Polski. Teraz analizowane są ślady DNA, znalezione na miejscu. Policja posiada również portret pamięciowy mężczyzny, który prawdopodobnie jest członkiem szajki. To on wykupił miejsce w podziemnym parkingu, w którym złodzieje rozpoczęli kopanie tunelu.
Mężczyzna, około 30-40 letni, wysoki i potężnej budowy posługiwał się fałszywymi, holenderskimi dokumentami. Nawet zdjęcie nie było autentyczne, ale zostało ściągnięte z internetu. Policja dysponuje więc tylko jego rysopisem, sporządzonym na podstawie zeznań świadków.
Dziennik "Bild" cytując policjantów zauważa, że tunel wykopali "prawdziwi profesjonaliści" i zastanawia się czy w napadzie nie brali udziału "polscy budowlańcy".