To oni osądzą Breivika; komisja potwierdza: niepoczytalny
Sprawą masowego mordercy Andersa Behringa Breivika zajmą się doświadczeni sędziowie. Dziś Norwegowie poznali ich nazwiska.
Dziś o godzinie 11 w Oslo odbyła się konferencja prasowa, na której Norwegowie poznali sędziów, którzy będą się zajmować sprawą Andersa Behringa Breivika. To Wenche Elizabeth Arntzen oraz Arne Lyng. Pięćdziesięciodwuletnia sędzia Arntzen pracuje w sądzie rejonowym od 2007 roku, wykłada też etykę na Uniwersytecie w Oslo, a wcześniej pracowała między innymi jako adwokat. Czterdziestodziewięcioletni sędzia Lyng pracuje w Sądzie Rejonowym w Oslo od 10 lat.
Zdaniem komentatorów, dokonano wyboru doSprawą masowego mordercy Andersa Behringa Breivika zajmą się doświadczeni sędziowie. Dziś Norwegowie poznali ich nazwiska. świadczonych i wszechstronnych sędziów, którzy podołają poprowadzeniu najtrudniejszej sprawy w historii norweskiego wymiaru sprawiedliwości.
"Unikalne cechy osobowościowe"
Geir Engebretsen z Sądu Rejonowego w Oslo proszony o skomentowanie tego wyboru, powiedział, że brano pod uwagę wiele czynników. Spośród 80 sędziów powołano tych o największym doświadczaniu i takich cechach osobowych, które pozwolą im podołać zadaniu. Engebretsen wspomniał, że jego zdaniem ta dwójka poradzi sobie z presją, jaka będzie na nich ciążyła. Od kwietnia Arntzen i Lyngstana będą pod ciągłą obserwacją norweskich i międzynarodowych mediów oraz opinii publicznej.
- Podejdziemy do tego zadania ze skromnością i pokorą – mówiła na konferencji prasowej sędzia Arntzen.
Komisja potwierdza: niepoczytalny
Wczoraj niezależna komisja lekarska zatwierdziła raport przygotowany wcześniej przez psychiatrów, który uznaje sprawcę masowego morderstwa z 22 lipca za niepoczytalnego. Rozpoczęcie postępowania sądowego jest planowane na kwiecień 2012 roku. Kiedy rozpocznie się proces, sędzia będzie mógł poprosić o kolejną opinię psychiatryczną w sprawie poczytalności oskarżonego.
Na dzisiejszej konferencji sędziowie wspomnieli, że w styczniu zaczną rozpatrywać kwestię ewentualnego powołania kolejnych ekspertów z dziedziny psychiatrii.
Norwegowie z uwagą śledzą doniesienia o postępach w sprawie masakry z 22 lipca. Większość uważa, że Anders Behring Breivik już nigdy nie znajdzie się na wolności. Jeśli zostanie skazany na pobyt w strzeżonym szpitalu psychiatrycznym, zdaniem opinii publicznej, nikt nie zaryzykuje wypuszczenia go po jakimś czasie na wolność. Zagrażałoby to bezpieczeństwu publicznemu oraz jego własnemu.