To miasto likwiduje bilety - komunikacja będzie darmowa
Władze Tallinna przyjęły przepisy wprowadzające bezpłatny transport publiczny. Opłaty za przejazd autobusem czy tramwajem zostaną zniesione od 2013 roku. Taką decyzję podjęli w marcowym referendum mieszkańcy miasta.
Do stuprocentowej obniżki cen biletów uprawnieni będą mieszkańcy miasta zameldowani na jego terenie oraz studenci w wieku poniżej 19 lat, niezależnie od narodowości i miejsca zameldowania.
Przewodniczący rady miejskiej Tallinna Toomas Vitsut oraz wiceburmistrz Taavi Aas określili nowe uregulowania prawne jako historyczne.
- Opozycja w radzie miasta zarzuca nam, że dając mieszkańcom prawo do bezpłatnych przejazdów, marnujemy pieniądze, jednak ja jestem zdania, że działania służące dobru mieszkańców miasta to nie strata pieniędzy - podkreślił Vitsut.
Ustawa przeszła w radzie miasta większością dwóch trzecich głosów.
W sprawie zniesienia opłat za korzystanie z komunikacji miejskiej mieszkańcy estońskiej stolicy wypowiedzieli się w referendum zakończonym 26 marca br. "Za" było ponad 75 proc. uczestników plebiscytu.
Władze Tallinna wskazują, że darmowy transport publiczny w mieście przyczyni się do ograniczenia ruchu samochodów i zwiększy mobilność mniej zamożnych mieszkańców.
Z kolei przeciwnicy idei bezpłatnego transportu publicznego twierdzą, że jest ona pomysłem populistycznym oraz że skorzystają na tym również ludzie, których stać na kupowanie biletów, a komunikacja miejska z powodu zwiększonej liczby pasażerów stanie się niewydolna.
Obecnie bilet miesięczny w Tallinnie kosztuje 18,5 euro.
Blisko 400-tysięczny Tallinn od 2013 roku stanie się pierwszym dużym miastem w Europie z darmowym transportem publicznym. Tego typu rozwiązania funkcjonują w mniejszych miejscowościach, np. w stolicy fińskich autonomicznych Wysp Alandzkich Mariehamn czy w szwedzkiej gminie Avesta.