Kamiński też będzie doprowadzony? Dwa wnioski komisji
Europoseł PiS, Mariusz Kamiński, nie pojawił się w piątek na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Była to już trzecia próba jego przesłuchania. W związku z tym komisja zdecydowała się na złożenie dwóch wniosków do sądu: o nałożenie grzywny oraz o przymusowe doprowadzenie Kamińskiego na kolejne przesłuchanie.
W piątek komisja podjęła identyczne decyzje wobec Macieja Wąsika, który również nie pojawił się na posiedzeniu. Planowano przesłuchać Wąsika o godzinie 12, a Kamińskiego o 13.
Po nieobecności Kamińskiego, komisja przegłosowała wniosek o nałożenie na niego kolejnej grzywny w wysokości 3 tys. zł. Dodatkowo, do sądu skierowany zostanie wniosek o przymusowe doprowadzenie go na kolejne posiedzenie komisji w celu przesłuchania.
Członkowie komisji zapowiedzieli także, że zostanie przygotowany wniosek do Parlamentu Europejskiego o uchylenie immunitetów zarówno Wąsika, jak i Kamińskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy zarzuty dla Wąsika i Kamińskiego? Bodnar podał możliwy termin
W okresie rządów Zjednoczonej Prawicy w latach 2015-2023, Kamiński pełnił funkcję koordynatora służb specjalnych, a od 2019 r. był również ministrem spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Mateusza Morawieckiego. Po utworzeniu CBA w 2006 r., objął stanowisko szefa Biura, które piastował do października 2009 r. Wąsik natomiast był zastępcą Kamińskiego w CBA, sekretarzem Kolegium ds. Służb Specjalnych.
Obaj zdobyli mandaty do Parlamentu Europejskiego w wyborach w 2024 r.
Komisja śledcza ds. Pegasusa. Czym się zajmuje?
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Pegasus to system, który został stworzony przez izraelską firmę NSO Group do walki z terroryzmem i zorganizowaną przestępczością. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów.