"To idiotyczna sytuacja" - problemy ze słynnym obrazem
Jesienią "Dama z gronostajem", jeden z najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach, ma być wypożyczony na monograficzną wystawę Leonarda da Vinci w Londynie. Fundacja Książąt Czartoryskich - właściciel dzieła - mimo starań nie dostała zgody na wyjazd dzieła do Berlina, gdzie od sierpnia planowana jest prezentacja portretu. - Znajdujemy się w idiotycznej sytuacji. Nie mamy możliwości gospodarowania tym dziełem w sposób inteligentny, ze względów zupełnie niezrozumiałych - uważa prezes Fundacji Adam Zamoyski.
"Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci pozostanie na razie w Warszawie Do Krakowa obraz wróci najprawdopodobniej dopiero za rok.
Podczas konferencji prasowej władz fundacji ujawniono, że wpłynęła prośba, by dzieło zostało wypożyczone na wystawę do Madrytu, która odbywać się będzie od maja do sierpnia.
Jesienią "Dama z gronostajem", jeden z najcenniejszych obrazów w polskich zbiorach, ma być wypożyczony na monograficzną wystawę Leonarda da Vinci w Londynie. Fundacja Książąt Czartoryskich - właściciel dzieła - mimo starań nie dostała zgody na wyjazd dzieła do Berlina, gdzie od sierpnia planowana jest prezentacja portretu renesansowego.
- Minister Piotr Żuchowski, główny konserwator zabytków, wydał dla nas zupełnie niezrozumiałą decyzję. Pozwoli obrazowi pojechać do Londynu a nie na wystawę do Berlina po drodze - mówił Adam Zamoyski.
- Znajdujemy się jako fundacja - właściciel obrazu w idiotycznej sytuacji, że nie mamy możliwości gospodarowania tym dziełem w sposób inteligentny, ze względów zupełnie niezrozumiałych dla nas i dla ekspertów londyńskich i berlińskich. Na wystawę w jedno i drugie miejsce jadą obiekty dużo bardziej delikatne, na deskach mniej stabilnych - dodał Zamoyski.
W mediacje dotyczące losów "Damy z gronostajem" chce się włączyć miasto Kraków.