"To były sceny jak z Titanica" - nie odnaleziono 28 osób
Do siedmiu wzrósł bilans ofiar śmiertelnych wypadku na włoskim wycieczkowcu Costa Concordia po tym, jak ratownicy znaleźli na statku ciało kolejnej ofiary w nocy z poniedziałku na wtorek. Informację o tym podał dziennik "La Stampa" na stronie internetowej.
17.01.2012 | aktual.: 20.01.2012 14:43
Ciało zostało na razie zlokalizowane, ale go nie wydobyto. Teraz osób zaginionych po wypadku jest 28 i ratownicy mają kontynuować poszukiwania.
- To były sceny jak z Titanica - powiedziała agencji Ansa uczestnicząca w rejsie dziennikarka Mara Parmegiani. W czasie ewakuacji słychać było krzyki i płacz.
Według informacji z poniedziałku wieczorem zaginieni to kilka osób z załogi i ponad 20 pasażerów, w tym: m.in. 10 Włochów i 6 Niemców. Łącznie na pokładzie "Costa Concordia" było ponad 4200 osób z 62 krajów.
Luksusowy wycieczkowiec w piątek wieczorem przewrócił się ma Morzu Tyrreńskim u wybrzeży Toskanii po uderzeniu o skały.