To była jedna z najgorszych katastrof drogowych w Polsce
Wypadek w Nowym Mieście to jedna z najtragiczniejszych katastrof w ruchu lądowym w Polsce. Zginęło w nim 18 osób, jedna została ranna. Według wstępnych ustaleń policji przyczyną tragedii mogło być niezachowanie zasad bezpieczeństwa przez kierowcę busa lub usterka techniczna pojazdu.
13.10.2010 | aktual.: 13.10.2010 13:51
Do wypadku doszło po godz. 6.00 tuż za Nowym Miastem, przy zjeździe na Rawę Mazowiecką. Zderzyły się tam czołowo volkswagen transporter z ciężarowym volvo. Transporterem jechało 18 osób. 16 zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu. Kierowca volvo jest lekko ranny. Z ustaleń policji wynika, że busem przewożeni byli sezonowi pracownicy do jednego z okolicznych sadów. Według policji volkswagen transporter nie był przystosowany do przewożenia tak dużej liczby osób. Pasażerowie nie byli przypięci pasami, siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach. W momencie wypadku praktycznie nie mieli szans.
Policjanci ustalili, że do zderzenia doszło w chwili, gdy bus znajdował się na lewym pasie drogi. Czy w panującej nad ranem mgle kierowca nie widział, którą stroną jezdni jedzie? Czy też próbował wyprzedzić inny samochód? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi będą szukać prokuratorzy z Radomia, którzy prowadzą w tej sprawie śledztwo.
W środę w dalszym ciągu trwa identyfikacja ofiar. Pełna lista będzie znana po okazaniu ciał rodzinom zmarłych.
W województwach mazowieckim i łódzkim od wtorku trwa trzydniowa żałoba.