"To bocian prowokator. Chodzi po wiosce i robi, co chce". Słowacy przerażeni atakami
Mieszkańcy wsi Černina u Humenného we wschodniej Słowacji borykają się z niecodziennym problemem. "Bocian prowokator" widząc swoje odbicie w karoseriach samochodów myśli, że ma przed sobą wroga. Atakuje je niszcząc lakier i robiąc wgniecenia.
Jak informuje portal novinky.cz, mieszkańcy są zrozpaczeni, bo bocian uszkodził już w ten sposób sześć samochodów.
– Uszkodzenia szacuje się na pięć tysięcy euro (22,5 tys. zł), cały samochód wymaga ponownego lakierowania – powiedział Joj TV Martin Čirák, właściciel auta, które zostało zniszczone przez agresywnego ptaka. – To bocian prowokator. Chodzi po wiosce i robi, co chce – powiedziała inna ofiara, Matej Krivda.
Jak wyjaśniają biolodzy, bocian postrzega swoje odbicie jako innego ptaka i próbuje go wypędzić ze swojego terenu. Zazwyczaj zachowują się tak osobniki, które wysiadują jajka i muszą chronić swoje terytorium przed obcymi, aby nie wykradały im jedzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekolodzy radzą mieszkańcom, aby parkowali samochody w garażu lub przynajmniej przykryli je plandeką. Po wykluciu się piskląt sytuacja powinna się rozwiązać. – Bocian będzie szukał pożywienia i nie będzie zajęty atakowaniem samochodów – wyjaśnia w rozmowie z novinky.cz Anna Macková z administracji Obszaru Chronionego Krajobrazu Karpaty Wschodnie.
Agresywne bociany również w Polsce
Z podobnym problemem borykali się rok temu mieszkańcy Tułowic w województwie mazowieckim, jak informowała Interia. Bocian-awanturnik chodził po przydomowych ogródkach, tłukł dziobem w okna i tarasowe drzwi. Niszczył również karoserie samochodów.
- To się zaczęło od momentu, gdy pojawiły się młode. Bocian całkiem oszalał, atakował samochody, szyby - relacjonował wówczas Adam Mistrzak, mieszkaniec Tułowic. Jedyne, co go odstraszało to domowe psy.