Polska"To będzie test". PiS czeka na jego rezygnację

"To będzie test". PiS czeka na jego rezygnację

Rezygnacji ze stanowiska marszałka województwa Jarosława Dworzańskiego (PO), z powodu zarzutów prokuratury, oczekuje PiS. - Jest to swego rodzaju test, czy z punktu widzenia pana Dworzańskiego i jego kolegów, dobro PO jest wyżej, czy na tym samym poziomie, co dobro województwa - powiedział szef klubu radnych PiS Dariusz Piontkowski.
Partia, która reprezentuje w sejmiku Podlasia opozycję, nie wyklucza, że sama złoży wniosek o odwołanie marszałka przez sejmik.

"To będzie test". PiS czeka na jego rezygnację
Źródło zdjęć: © PAP

28.02.2011 | aktual.: 28.02.2011 16:32

Chodzi o zarzuty postawione w ubiegłym tygodniu marszałkowi Dworzańskiemu przez olsztyńską prokuraturę. Dworzański podejrzany jest przede wszystkim o tzw. przestępstwa urzędnicze, związane z zatrudnianiem pracowników w Urzędzie Marszałkowskim. Jeden z zarzutów mówi o "przyjęciu obietnicy korzyści osobistej".

Marszałek Dworzański nie przyznaje się, podobnie jak inni podejrzani. Zarzuty prokuratura postawiła też m.in. członkowi zarządu Podlasia Jackowi Piorunkowi (obaj samorządowcy zgadzają się na podawanie ich nazwisk), także członkowi PO, oraz trzem innym osobom.

Pełniący obowiązki szefa PiS w Podlaskiem poseł Krzysztof Jurgiel, w imieniu prezydium PiS w regionie zaapelował do władz PO, by jak najszybciej rozwiązały "problem korupcji w województwie podlaskim". Mówił, że PO powinna zająć jasne stanowisko, wzywające osoby podejrzane do ustąpienia ze stanowisk.

We wtorek odbędzie się nadzwyczajna sesja sejmiku, poświęcona sprawie postawienia zarzutów samorządowcom. Szef klubu radnych PiS w sejmiku Dariusz Piontkowski dodał, że nie przesądza, czy jego klub złoży wniosek o odwołanie Dworzańskiego, czeka bowiem na to, jakie wyjaśnienia złoży i jakie stanowisko zajmie sam zainteresowany.

Dodał jednak, że jeżeli Jarosław Dworzański dla dobra swojej partii podjął decyzję o zawieszeniu w niej członkostwa po postawieniu mu zarzutów (zrobił to w ubiegłym tygodniu), to "jeżeli podobnie traktuje dobro województwa, w zasadzie podobnie powinien zrobić ze stanowiskiem samorządowym". - Jest to swego rodzaju test, czy z punktu widzenia pana Dworzańskiego i jego kolegów, dobro PO jest wyżej, czy na tym samym poziomie, co dobro województwa - dodał Piontkowski.

Dworzański już w ubiegłym tygodniu mówił, gdy PiS wystąpiło o zwołanie sesji, że to nie ta partia go powoływała na stanowisko i nie ona będzie go odwoływała. Powiedział wówczas, że spotka się w tej sprawie z radnymi PO, PSL i SLD, których głosami został wybrany.

Według nieoficjalnych informacji, takie spotkanie odbędzie się we wtorek, przed sesją sejmiku zaplanowaną na godz. 13.00.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (8)