To będzie fatalny rok dla polskiej turystyki
Ten rok będzie fatalny dla polskiej turystyki - czytamy w "Rzeczpospolitej". W porównaniu do połowy lat 90. o prawie jedną trzecią, do poziomu 11,8 mln osób, spadnie liczba odwiedzających nasz kraj cudzoziemców.
02.12.2009 | aktual.: 10.07.2012 21:50
Jak powiedział gazecie prezes Instytutu Turystyki Krzysztof Łopaciński, w porównaniu z rokiem ubiegłym wpływy z turystyki przyjazdowej spadły o 400 mln dolarów. Średnie wydatki wypoczywających w Polsce turystów w ciągu trzech kwartałów tego roku oszacowane zostały na 353 dolary na osobę i 101 dolarów na jeden dzień pobytu. To odpowiednio o 23% i 13% mniej niż przed rokiem.
Do tak drastycznego spadku przyczyniły się różnice kursowe, spowodowane osłabieniem złotego.
Spadły też wydatki osób przyjeżdżających do naszego kraju na jeden dzień, głównie na zakupy. Dotyczy to wszystkich krajów z wyjątkiem Czech. Najwięcej zredukowali wydatki Rosjanie - o 40%, a dalej Ukraińcy - o 37% i Niemcy - o 20%.
Natomiast Polska nadal jest atrakcyjna dla osób uprawiających tzw. turystykę zdrowotną. Pozostawiają oni w naszym kraju statystycznie najwięcej pieniędzy - 595 dolarów na osobę.