Tłuszcze rybie korzystnie wpływają na rozwój mięśni

U ssaków zdolność przetwarzania składników pokarmowych w białka mięśni spada wraz z wiekiem. Choć dokładne podłoże tego zjawiska nie jest dokładnie znane, naukowcy podejrzewają, że jedną z przyczyn może być związany ze starzeniem się spadek wrażliwości mięśni na insulinę. Hormon ten pozwala bowiem tkankom czerpać energię z glukozy, głównego paliwa organizmu potrzebnego m.in. do syntezy białek.

Jak wykazały wcześniejsze eksperymenty, kwasy tłuszczowe omega-3, których bogatym źródłem są tłuszcze rybie, mogą poprawiać wrażliwość tkanek na insulinę oraz metabolizm glukozy ludzi i zwierząt. Zrodziło się więc przypuszczenie, że dieta wzbogacona w omega-3 może też korzystnie wpływać na metabolizm białek.

Aby sprawdzić tę hipotezę, naukowcy z Universite Laval w Quebecu przeprowadzili badania na bydle hodowanym na mięso. Część zwierząt w ramach uzupełnienia zwykłej diety otrzymywała preparaty z kwasami tłuszczowymi omega-3 pochodzenia rybiego, a część mieszankę oleju z nasion bawełny z oliwą z oliwek, bez omega-3.

Po 5 tygodniach tkanki zwierząt karmionych tłuszczami rybimi stawały się bardziej wrażliwe na działanie insuliny. W rezultacie w ich organizmie poprawiał się metabolizm białek - tkanki, a zwłaszcza mięśnie, zużywały dwukrotnie więcej aminokwasów do produkcji białek.

Zdaniem prowadzącej badania Carole Thivierge odkrycie to może znaleźć praktyczne zastosowanie w hodowli zwierząt gospodarskich, zwłaszcza bydła hodowanego na mięso. Badaczka liczy, że pozwoli ono opracować nową metodą pobudzania ich wzrostu, która będzie bezpieczniejszą alternatywą dla obecnie stosowanych hormonów.

Między 4 a 6 miesiącem życia cielęta zaczynają mniej wydajnie przekształcać składniki odżywcze w masę mięśniową, co negatywnie odbija się na dochodach z hodowli. "Dodatek tłuszczów rybich do diety zwierząt mógłby poprawiać wrażliwość ich tkanek na insulinę i zwiększać przyrost mięśni" - sugeruje badaczka. Thivierge zwraca też uwagę, że dzięki tej metodzie można by ograniczyć ilość odpadów emitowanych przez farmy do środowiska, gdyż zwierzęta karmione omega-3 zaczynają spontanicznie spożywać o 10% mniej żywności, jednocześnie osiągając tę samą masę ciała.

Wyniki kanadyjskich badań można też będzie wykorzystać w medycynie, po to by zapobiegać utracie masy mięśniowej u starszych pacjentów i związanych z tym problemów zdrowotnych. Wiadomo bowiem, że gdy mięśnie słabną poruszanie się staje się trudniejsze i łatwiej o upadek.

Kwasy omega-3 mogą też pomóc zwiększać masę mięśniową sportowcom, uważa Thivierge. Badaczka podkreśla jednak, że tłuszcze te nie powinny być uważane za "cudowny lek". U ludzi poniżej 50-tki najlepszym sposobem na to by zwiększyć metabolizm białek i przyrost masy mięśniowej jest trening fizyczny, konkluduje badaczka.