Tłumy warszawiaków na pikniku z okazji Dnia Ziemi

Tylu ludzi w dziesięcioletniej historii naszej imprezy jeszcze nie widzieliśmy - powiedziała koordynatorka obchodów Dnia Ziemi 2006, Grażyna Hodun.

Ciepła, słoneczna pogoda przyciągnęła na Pola Mokotowskie głównie rodziny z dziećmi, młodzież i studentów. Wiele osób pierwsze kroki skierowało do punktów wymiany surowców wtórnych (makulatury, szkła i baterii) na sadzonki drzewek, których przygotowano 10 tys.

Zainteresowanie tą akcją przerosło nasze oczekiwania - przyznała Hodun. - Jeszcze nigdy dotąd nie zdarzyło się, że już przed godz. 12.00 zabrakło nam drzewek na wymianę.

W tym roku jest wyjątkowo dużo ludzi, i to już od samego początku dnia. Prawdziwe szaleństwo - zwykle godziny szczytu to dopiero 15.00-16.00 - potwierdził Jacek Bożek z klubu Gaja.

Osoby, które odwiedzały stoisko klubu Gaja, mogły m.in. wpłacić pieniądze na wykup koni z transportów do rzeźni lub podpisać petycję o wprowadzenie zmian w ustawie o ochronie zwierząt, które zabroniłyby transportów w warunkach niehumanitarnych.

Jak podkreślił Bożek, dla działaczy Gai najcenniejsze są kontakty, które udaje się nawiązać podczas pikniku - szczególnie z nauczycielami i szkołami. Otrzymują od nas materiały o prowadzonych przez nas akcjach, zapraszają nas na spotkania z młodzieżą w szkołach - mówił.

Najwięcej atrakcji, łączących zabawę z nauką, skierowanych było do dzieci i młodzieży. Dzieci tłumnie brały udział w liczne konkursach - np. rysowania rzeki, zabawach ruchowych, warsztatach segregacji śmieci. Dorośli chętnie odwiedzali stoiska z ekologicznymi produktami, na których mogli degustować m.in. regionalne sery, pieczywo, wędliny, a nawet ekologiczne piwo.

Prawdziwe oblężenie przeżywały stoiska-prezentacje polskich parków narodowych. Odwiedzając wszystkie z nich dzieci mogły złożyć 23-elementowe puzzle, za które dostawały od organizatorów nagrodę - planszę edukacyjną z informacjami o parkach. Aby otrzymać element puzzli, trzeba było znać odpowiedź na pytanie zadane przez przedstawiciela parku narodowego - np. o najwyższy szczyt w Karkonoszach, albo rozpoznać zwierzę na obrazku.

Niektóre pytania były trudne - przyznały Justyna i Marzena ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Siedlcach, którym udało się złożyć całe puzzle. Interesujemy się biologią i ekologią. Na piknik przyjechałyśmy specjalnie z Siedlec, bo możemy dowiedzieć się nowych rzeczy, porozmawiać z pracownikami parków narodowych. Wszyscy są bardzo mili, pomocni i chętnie odpowiadają na pytania - dziewczęta.

Wszystkie stoiska będą czynne do godz. 18.00. Do późnego wieczora będzie można na naszej scenie posłuchać zespołów folkowych - powiedziała Hodun.

Światowy Dzień Ziemi obchodzony jest 22 kwietnia. Idea tego święta zrodziła się w Stanach Zjednoczonych - po raz pierwszy obchodzono go tam w 1970 r. W Polsce Dzień Ziemi organizowany jest od 1991 r. Okolicznościowe imprezy odbywały się przez cały miniony tydzień.