PolskaTłumacze języka migowego w polskich urzędach?

Tłumacze języka migowego w polskich urzędach?

Już niedługo w każdym urzędzie będą tłumacze języka migowego. Politycy PO chcą pomóc ponad 900 tys. osób, które mają problemy ze słuchem, w załatwianiu spraw - opisuje "Życie Warszawy".

Tłumacze języka migowego w polskich urzędach?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

04.01.2008 | aktual.: 04.01.2008 06:03

Wszystkim niesłyszącym i słabosłyszącym chcemy ułatwić życie. Pójście do urzędu to dla nich wielki problem, ponieważ duża część z nich nie umie nawet pisać - tłumaczy Jarosław Duda (PO), pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych.

Politycy Platformy pracują nad projektem ustawy, zgodnie z którym język migowy stanie się językiem urzędowym. Każda instytucja publiczna, począwszy od ministerstw, aż do urzędów gmin, będzie musiała mieć listę tłumaczy języka migowego do dyspozycji.

Informacja o tłumaczach w urzędach zostałaby rozpowszechniona wśród osób niesłyszących, na przykład za pośrednictwem Polskiego Związku Głuchych i jego oddziałów. Jeśli osoba głuchoniema chciałaby załatwić sprawę w urzędzie, najpierw zgłaszałaby to np. e-mailem lub SMS-em, a urzędnicy umawialiby ją na konkretny termin, na który stawiałby się także tłumacz.

_ Koszty ustawy nie powinny być wysokie, ponieważ tłumacze nie byliby zatrudnieni na etatach, tylko mieliby umowy zlecenia_ - wyjaśnia minister Duda. Płacono by im za godzinę lub za wykonaną pracę. Minister dodaje, że jeśli zabraknie tłumaczy, to ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych można sfinansować kursy języka migowego dla potencjalnych tłumaczy.

Nie wiadomo dokładnie, ilu niesłyszących jest w Polsce. Nikt nie prowadzi takich statystyk. Szacuje się, że liczba głuchoniemych może się wahać między 45 a 50 tys. Niemal 900 tys. osób w naszym kraju ma poważny uszczerbek słuchu. Osoby te nie mogą znaleźć pracy i mają problemy z normalnym porozumiewaniem się. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)