Tłumacz z pogrzebu Nelsona Mandeli: widziałem anioły zstępujące na stadion
Południowoafrykański rząd oficjalnie przeprosił za występ tłumacza języka migowego, Thamsanqi Jantjie, który "przekładał" przemówienia, m.in. prezydenta USA Baracka Obamy, podczas pogrzebu Nelsona Mandeli. Sam tłumacz twierdzi, że podczas uroczystości miał atak schizofrenii, ale także doznał objawienia. - Widziałem anioły zstępujące z Nieba na stadion - mówi.
Zobacz także: Skandal podczas ceremonii pożegnania Mandeli
- Serdecznie przepraszamy całą społeczność niesłyszących oraz wszystkich mieszkańców RPA za szkody, jakich mogli doznać w wyniku tego wydarzenia - powiedział minister Paul Mashatile. Dodał, że południowoafrykański rząd dąży do do promocji i ochrony wszystkich języków używanych w RPA. - Mam nadzieję, że wdrożone przez nas przepisy dotyczące regulacji obowiązujących m.in. tłumaczy, które mają zacząć obowiązywać od początku 2014 r., sprawią, iż taka sytuacja już nigdy się nie zdarzy - podkreślił minister.
W czwartek minister ds. osób niepełnosprawnych przyznał, że rząd popełnił błąd wynajmując tego tłumacza.
Podczas wtorkowych uroczystości pogrzebowych Nelsona Mandeli na stadionie w Soweto w Johannesburgu , przemówieniom towarzyszyło tłumaczenie na język migowy. Jednak 34-letni mężczyzna, który miał być tłumaczem wykonywał niezrozumiałe, a czasem nawet obraźliwe dla niesłyszących gesty. Żaden ze znających język migowy ludzi nie był w stanie zrozumieć tego, co pokazywał Thamsanqa Jantjie.
Tłumacz po ceremonii twierdził, że wszystko przetłumaczył tak, jak trzeba. Później jednak przyznał, że podczas pogrzebu Mandeli miał atak schizofrenii, który pozbawił go zdolności do interpretacji mowy na język migowy. Thamsanqa Jantjie utrzymuje także, że w połowie uroczystości pogrzebowych miał wizję, w czasie której widział anioły zstępujące z Nieba na stadion.
- Byłem w trudnej sytuacji. Na stadionie i wokół mnie było mnóstwo uzbrojonych policjantów. Nie mogłem spanikować, nie mogłem po prostu zejść ze sceny - mówił Thamsanqa Jantjie w wywiadach udzielanych zachodnim mediom.
Tłumacz ten pracował już wcześniej przy oficjalnych uroczystościach państwowych . Organizacje głuchych w RPA zwracają uwagę, że już wtedy składano skargi na zachowanie tego właśnie tłumacza.
Wiceminister ds. zdrowia i dzieci w RPA Hendrietta Bogopane-Zulu podkreśliła, że tłumacz był dopiero po wstępnym szkoleniu z języka migowego. - Być może się zmęczył i stracił koncentrację, ale to nie czyni go złym tłumaczem - dodała wiceminister.
Źródło: WP.PL, allAfrica.com, telegraph.co.uk