Tir zrobił z auta miazgę, kierowca był bez szans
Policjanci z łódzkiej drogówki wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek na skrzyżowaniu ulic Puszkina i Dąbrowskiego w Łodzi. W wyniku zderzenia auta osobowego z tirem zginął kierowca osobówki.
Mieszkaniec powiatu łódzkiego-wschodniego 25-letni kierowca opla omegi jadąc ulicą Puszkina prawdopodobnie z nadmierną prędkością nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z ciężarówką marki renault magnum.
Kierowca ciężarówki, 49-letni mieszkaniec województwa pomorskiego, jechał ulicą Dąbrowskiego z zamiarem skrętu w lewo w ulicę Puszkina. W zderzeniu z tirem kierujący osobówką mężczyzna był bez szans - doznając rozległych obrażeń wewnętrznych poniósł śmierć na miejscu.
Badanie alkomatem 49-latka wykazało, że był on trzeźwy. Oba pojazdy zostały zabezpieczone do badań. Trwa wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia.