TIR‑y nie wjadą w słowackie Tatry
Słowackie władze zamierzają wprowadzić we
wrześniu zakaz wjazdu samochodów ciężarowych o wadze powyżej 7,5
tony na drogę prowadzącą przez słowacką część Tatrzańskiego Parku
Narodowego.
11.08.2004 | aktual.: 11.08.2004 14:00
33-kilometrowa droga prowadzi od polsko-słowackiego przejścia granicznego Łysa Polana - Jaworzyna Tatrzańska do słowackiej miejscowości Spiska Bela. O wprowadzenie zakazu zabiegały od wielu miesięcy władze lokalne.
Przez lokalne miejscowości i sam środek parku narodowego przejeżdża rocznie ponad 37 tysięcy ciężkich pojazdów, w tym przez sam Żdiar w lipcu przejechało aż 2.700 ciężarówek.
Zakaz przejazdu przez słowacką część Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje już od 1996 roku. Nie egzekwowano go jednak, gdyż władze słowackie czekały na wprowadzenie podobnej regulacji po polskiej stronie granicy - powiedział burmistrz Spiskiej Beli Sztiefan Bielak. Chciano uniknąć zawracania ciężarówek, które już dotarły na polsko-słowackie przejście graniczne.
Tymczasem jednak samorząd lokalny po polskiej stronie nie podjął żadnej decyzji i nie pozostaje nam nic innego jak po otrzymaniu decyzji Urzędu Wojewódzkiego postawić zakaz wjazdu dla samochodów przekraczających wagę 7,5 tony - powiedział Bielak.
Przedstawiciel Urzędu Jarosław Gregusz uznał, że władze polskie miały wystarczająco dużo czasu, by podjąć w tej sprawie odpowiednie działania. Gregusz zapowiedział, że urząd wyda zgodę na postawienie we wrześniu znaków zakazu.
Słowackie media poinformowały, iż polscy samorządowcy nie chcą wprowadzić po swojej stronie zakazu wjazdu dla TIR-ów, gdyż zmieniłoby to charakter przejścia granicznego na Łysej Polanie. Taka decyzja nie leży w kompetencji polskich radnych.
Bielak uważa jednak, że żadna umowa międzyrządowa nie zabrania Słowacji wprowadzenia zakazów w ruchu lokalnym. Dodał, że w podjętej decyzji chodzi o ograniczenia drogowe, a nie o zmianę kategorii przejścia granicznego.