The Doors wystąpią w Paryżu
Niedawno reaktywowany legendarny
zespół The Doors planuje zagrać 9 grudnia koncert w Paryżu. Dzień
wcześniej przypada 60. rocznica urodzin dawnego lidera grupy Jima
Morrisona, który jest pochowany w stolicy Francji.
Koncert będzie częścią europejskiego tournee grupy, która wznowiła działalność pod koniec 2001 roku. Będą to pierwsze występy zespołu na starym kontynencie od 1968 roku.
Na koncercie w Paryżu pojawią się dwaj oryginalni członkowie The Doors: klawiszowiec Ray Manzarek i gitarzysta Robbie Krieger. Zabraknie natomiast dawnego perkusisty Johna Densmore'a, który nie zgodził się na reaktywację zespołu.
The Doors byli jednym z najwybitniejszych przedstawicieli psychodelicznego rocka lat 60. Założycielem i liderem grupy był wokalista Jim Morrison, który zmarł z powodu przedawkowania narkotyków. Największe przeboje zespołu to: "Raiders on the Storm", "People Are Strange", "Hello, I Love You", "Light My Fire".
Zespół ma opinię kultowego. Tę legendę stworzył przede wszystkim Morrison - niepokorny buntownik, kontestator i poeta. Jego kult sięgnął zenitu w roku 1991, gdy do kin wszedł film Oliviera Stone'a pt. "The Doors".
Morrison zmarł 3 lipca 1971 roku w wieku 27 lat. Jest pochowany na cmentarzu Pere Lachaise w Paryżu.
W nowym The Doors, oprócz Manzarka i Kriegera, grają perkusista Ty Dennis i basista Angelo Barbera. Zamiast Morrisona śpiewa Ian Astbury, wokalista zespołu The Cult.