Testy nie potwierdzają ptasiej grypy w Niemczech
Miarodajne testy, przeprowadzone w Instytucie Medycyny Tropikalnej imienia Bernarda Nochta w Hamburgu, nie potwierdziły obecności wirusa ptasiej grypy u dwu kobiet izolowanych z podejrzeniem tej choroby w Niemczech - podała rzeczniczka hamburskiego instytutu.
03.02.2004 | aktual.: 03.02.2004 09:38
Kobiety, które wróciły z wakacji w Tajlandii i jedna z nich zaczęła uskarżać się na objawy podobne do ptasiej grypy, nie cierpią z powodu wirusa grypy szczepu A, powodującego tę chorobę. "Z całą niemal pewnością chodzi o wirusa ludzkiej grypy, a nie ptasiej" - powiedziała rzeczniczka Instytutu, zastrzegając, że dodatkowe testy zostaną jeszcze przeprowadzone w specjalistycznych placówkach w Hanowerze i Berlinie.
W Tajlandii wirus ptasiej grypy spowodował już trzy ofiary śmiertelne. W sumie w Azji - według oficjalnych danych - na ptasią grypę zmarło co najmniej 12 osób. Zaraza opanowała fermy drobiowe w dziesięciu krajach azjatyckich.
Unijny komisarz ds. zdrowia David Byrne z zaniepokojeniem przyjął informacje o możliwości pojawienia się ptasiej grypy w Europie. Zastrzegł jednak, że jak do tej pory Światowa Organizacja Zdrowia nie potwierdziła przenoszenia się wirusa z człowieka na człowieka. Azjatyckie ofiary to ludzie mający bezpośredni kontakt z chorymi ptakami.
Ptasia grypa występowała już w Europie. W zeszłym roku zaatakowała fermy drobiu w Holandii, Belgii i w Niemczech. W kwietniu 2003 roku weterynarz holenderski, który pracował w fermie, gdzie panowała zaraza, zaraził się wirusem ptasiej grypy i zmarł na zapalenie płuc.