Testery narkotykowe przynoszą efekty
Wprowadzenie 2 dni temu do użytku śląskiej policji testerów wykazujących obecność narkotyków w organizmie kierowców przynosi już pierwsze efekty. Policjanci z Dąbrowy Górniczej podczas kontroli drogowej zatrzymali 36-letniego kierowcę, który prowadził pojazd pod wpływem narkotyków.
Komisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji poinfomował Radio Katowice, że do zbadania mężczyzny funkcjonariusze użyli testera, który wykazał, że kierowca znajdował się pod działaniem środków odurzających. W czasie przeszukania pojazdu znaleziono kilka porcji amfetaminy i marihuany. Kierowcy zabrano prawo jazdy, a o jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Dwa dni temu śląska policja otrzymała około 400 testerów. Od tego dnia weszły w życie nowe przepisy, dzięki którym policjanci mogą pobierać ślinę od kierowców i dzięki testerom - w zaledwie kilka minut sprawdzić, czy kierujący pojazdem zażywał środki odurzające.
Do tej pory jedynym sposobem sprawdzenia czy kierowca zażywał narkotyki była analiza krwi i moczu. Nowa metoda jest szybsza, łatwiejsza i tańsza - podkreślają policjanci.
Testery wykrywają, między innymi, amfetaminę, kokainę, środki
psychotropowe, marihuanę i haszysz, ale także te leki, po spożyciu których nie można kierować samochodem. Za prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków grozi taka sama kara, jak po spożyciu alkoholu.