Terrorysta zdradzony za 25 mln dolarów
Pewien islamista egipski, ujęty w lutym w pewnym mieszkaniu w Quetcie w Pakistanie, postanowił wydać Chalida Szajacha Mohammeda za 25 mln dolarów obiecanych przez Stany Zjednoczone za pomoc w jego ujęciu - pisze tygodnik "Newsweek" w najnowszym wydaniu. Człowiek nr 3 w Al-Kaidzie został ujęty pierwszego marca w Rawalpindi w pobliżu Islamabadu dzięki połączeniu "nieprawdopodobnej szansy z chciwością" - pisze tygodnik.
10.03.2003 | aktual.: 10.03.2003 10:56
Podczas gdy służby wywiadowcze USA i Pakistanu poszukiwały od miesięcy śladów ludzi z kierownictwa al-Qaedy, pewien informator zasygnalizował im pięć tygodni temu pewne mieszkanie w Quetcie, które mogłoby je interesować.
Właśnie tam policja pakistańska aresztowała Mohammeda Abdela Rahmana, syna szejka Omara Abdela Rahmana (współudziałowca zamachu z 1993 roku na Światowe Centrum Handlu w Nowym Jorku)
oraz pewnego Egipcjanina, którego nazwiska nie ujawniono. Miano również nadzieję na schwytanie tam Chalida Szejcha Mohammeda, lecz wyszedł on z owego mieszkania nieco wcześniej.
Powołując się na "bliskowschodnie źródła wywiadowcze", tygodnik pisze, że islamista egipski "zmienił obóz i zawarł porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi". Przekazał informacje o Szejchu Mohammedzie, lecz zażądał za to 25 milionów dolarów, a ponadto dwa miliony dolarów na przeniesienie się wraz z rodziną do Wielkiej Brytanii.
Pewien wysoki przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości USA przyznał, że Stany Zjednoczone zgodziły się wypłacić obiecaną sumę anonimowemu informatorowi, lecz odmówił ujawnienia czegokolwiek więcej w tej sprawie. (mag)