Terrorysta z Londynu już rok temu był sfilmowany
Jeden z zamachowców-samobójców, którzy przeprowadzili ataki terrorystyczne w Londynie 7 lipca, i prawdopodobny przywódca grupy Mohammed Sidik Khan był w kontakcie z Al-Kaidą i już w ubiegłym roku został sfilmowany i nagrany przez brytyjski kontrwywiad - twierdzi BBC.
26.10.2005 | aktual.: 26.10.2005 11:10
Według informacji uzyskanych przez radio BBC4 oraz program BBC Two Newsnight, kontrwywiad nagrał i sfilmował Khana podczas rozmowy z ekstremistą podejrzanym o działalność terrorystyczną w Wielkiej Brytanii.
BBC sugeruje, że Khan był w kontakcie z Al-Kaidą przez ostatnie pięć lat.
W wyemitowanym we wtorek późnym wieczorem programie, BBC Two podkreśliła, że jeżeli nieoficjalne informacje się potwierdzą, będą dowodem, że policja i kontrwywiad "popełniły rażące błędy" w miesiącach poprzedzających zamachy w Londynie. Oznaczałoby to, że brytyjskie służby pozwoliły "wymknąć się terroryście", którego miały na oku od dawna.
Khan miał być jednym z kilkuset osób, które zaobserwował kontrwywiad, jednak oceniono, że nie stanowi on zagrożenia i nie ma potrzeby dalszej obserwacji.
Według BBC, jeden z zatrzymanych w związku z zamachami na Bali w 2002 roku miał zeznać, że Khan pojechał do Malezji i na Filipiny w 2001 roku, by spotkać się z przywódcami powiązanego z Al-Kaidą ugrupowania Dżimah Islamija, odpowiedzialnego za zamach na Bali.
W 2003 roku spotkał się w Pakistanie z powiązanym z Al-Kaidą ekstremistą, obywatelem USA, którzy potem przyznał się, że zaopatrywał organizację Osamy bin Ladena w broń. Obaj mieli się potem spotkać w Leeds.
Według korespondenta BBC Richarda Watsona, uważna analiza przeszłości i kontaktów Sidika Khana nie dają wątpliwości co do jego ekstremistycznych poglądów, co, jak się wydaje, brytyjskie służby przeoczyły.