Terrorysta skazany na 10 lat więzienia
Indonezyjski sąd skazał na dziesięć lat więzienia islamskiego radykała, Jhoniego Hendrawana, oskarżonego o udział w ubiegłorocznym zamachu bombowym na hotel Marriott w stolicy kraju. W zamachu w dżakarckim hotelu zginęło dwanaście osób a 150 zostało rannych.
30-letni Hendrawan - alias Idris lub Gembrot - miał odpowiadać także za udział w zamachu na Bali w 2002 roku, w którym zginęły 202 osoby. Ostatecznie jednak zarzuty wycofano z powodów formalno- prawnych. Oskarżony odpowiadał przed sądem na mocy wprowadzonego już po zamachu na Bali nowego ustawodawstwa antyterrorystycznego. Chodzi o rządowy dekret, częściowo z mocą wsteczną, przyjęty dwa tygodnie po zamachach w październiku 2002 roku. Rok później dekret został przekształcony w ustawę.
Akt oskarżenia Idrisa miał obejmować też sprawę balijskiego zamachu. Okazało się jednak, że ponieważ nowe prawo nie działa wstecz, Idris nie może być oskarżony - na mocy nowego prawa - o udział w atakach na Bali, mimo że zgromadzono w sprawie ważne materiały dowodowe, wskazujące m.in. iż Idris był skarbnikiem zamachowców.
W sprawie wypowiedział się indonezyjski Trybunał Konstytucyjny, potwierdzając taką interpretację prawa. Trybunał uznał, że ustawa o walce z terroryzmem jest sprzeczna z konstytucją i nieważna. Ustawa ta była podstawą ścigania sprawców krwawych zamachów na wyspie Bali w 2002 roku.
Werdykt prawdopodobnie wywoła lawinę odwołań tych osób, które wcześniej zostały skazane za udział w zamachu na Bali.
Atak na hotel Marriott miał miejsce już po uchwaleniu nowego prawa.