Terroryści pracowali w moskiewskim teatrze?
Część terrorystów pracowała w teatralnym centrum na Dubrowce - oświadczył gubernator moskiewskiego okręgu Boris Gromow. Dodał też, że przez ponad miesiąc gromadzili oni w budynku teatru broń i materiały wybuchowe.
Zdaniem prokuratury, w przygotowaniu okupacji teatru brała udział lokalna czeczeńska diaspora. W czasie śledztwa wyszło na jaw, że teatralny klub nocny wynajmuje zięć piosenkarki Anny Pugaczowej - Rusłan Bajsarow, członek diaspory.
Klub "Stacja główna", jak ustalono w czasie śledztwa, jest częściowo finansowany przez czeczeńską diasporę w Moskwie. Wcześniej przez kilka miesięcy w klubie przeprowadzano remont, w którym brało udział wielu Czeczenów, w tym członkowie bandy Mowsara Barajewa. Podejrzewa się w związku z tym, że akcja w teatrze na Dubrowce była przygotowywana przez kilka miesięcy.
Na razie nie podejrzewa się zięcia Pugaczowej o współudział w akcie terrorystycznym. (iza)