Terlecki: gotowy jest zapis proponowanej zmiany konstytucji
Szef klubu PiS Ryszard Terlecki zapowiedział, że projekt zmiany konstytucji został przedstawiony opozycji, a zapis jest już przygotowany. - Zobaczymy, co na to opozycja - dodał. Pytany o kwestię konfiskaty rosyjskich majątków stwierdził, że rozważane będą też "mniej skomplikowane" rozwiązania w postaci zmiany ustaw.
22.03.2022 | aktual.: 22.03.2022 14:49
W poniedziałek w KPRM premier Mateusz Morawiecki spotkał się z przedstawicielami ugrupowań parlamentarnych. Szef rządu zaproponował pakiet wymagający zmian w konstytucji, chodzi m.in. o kwestie wyłączenia z reguły finansowej wydatków na armię i konfiskatę majątków rosyjskich oligarchów.
- Wczoraj projekt był przedstawiony opozycji. Pracujemy nad zapisem tej zmiany. Zobaczymy, co na to opozycja - powiedział we wtorek dziennikarzom Terlecki.
Wicemarszałek Sejmu pytany o możliwość rozwiązania kwestii konfiskaty rosyjskich majątków za pomocą zmian w ustawach, powiedział że takie "mniej skomplikowane" zmiany też będą rozważane. Dodał, że kwestia jest obecnie konsultowana z prawnikami.
Terlecki: Ukraina musi się obronić
W poniedziałek szef klubu PiS podkreślił, że te zmiany są potrzebne, bo "Rosja musi tę wojnę przegrać, Ukraina musi się obronić". - Nie możemy wyłącznie działać tylko defensywnie, potrzebna jest taka akcja, aby Rosja coraz boleśniej odczuwała reakcję Europy i świata za najazd na Ukrainę - mówił.
Zaznaczył, że Polska z konieczności, ze względu na położenie geograficzne, musi wyprzedzać propozycje innych państw.
- Zobaczymy na ile opozycja rozumie powagę sytuacji i na ile jest gotowa postawić na pierwszym miejscu bezpieczeństwo Polski i Polaków, a swój interes partyjny odłożyć na późniejszy okres - zastanawiał się Terlecki.
Dopytywany, kiedy zmiany w konstytucji można byłoby przeprowadzić, odparł, że za wcześnie jest, by na to odpowiedzieć, gdyż "nie wiemy, co ostatecznie odpowie opozycja na te nasze postulaty, pomysły". - Tu czas jest niezwykle ważny i dobrze byłoby, gdyby było możliwe już w tym tygodniu przeprowadzać te zmiany - przyznał szef klubu PiS.