Telewizja pomyliła wyniki loterii - niedoszły milioner idzie do sądu
Dwaj Portugalczycy: 58-letni właściciel baru z miasteczka Lourinha oraz 38-letni mieszkaniec Trofy zostali milionerami na kilka minut. Fortuny pozbawiła ich telewizyjna pomyłka, która nastąpiła podczas losowania loterii Euromilhoes.
16.08.2012 | aktual.: 16.08.2012 14:43
Według pierwszego nadanego przez stację TVI losowania loterii Antonio Simao prawidłowo skreślił wszystkie liczby. -Po zapisaniu wylosowanych numerów okazało się, że idealnie pasują one do moich skreśleń. Skakałem z radości po uświadomieniu sobie, że wygrałem prawie 200 mln euro - wspomina portugalski gracz.
Radość zwycięzcy nie trwała jednak długo. Po kilku minutach TVI poinformowała, że przez pomyłkę zaprezentowała archiwalne nagranie. Niebawem nadano aktualne losowanie, w którym wylosowane liczby różniły się od wyniku przedstawionego wcześniej.
- Skontaktowałem się z organizatorem konkursu, który poinformował mnie, że nastąpiła telewizyjna pomyłka i nie mam prawa do nagrody. To był jeden z najgorszych dni w moim życiu. Czułem ból w klatce piersiowej. Nie mogłem powstrzymać się od łez. Zrozumiałem, że jestem najbardziej pechowym człowiekiem świata- powiedział mieszkaniec Lourinhi.
Co gorsza, wygrana przeszła właścicielowi baru koło nosa nie po raz pierwszy. -Przed kilkoma laty wytypowałem poprawnie rezultat Euromilhoes. Niestety, majątek nie trafił do mnie, gdyż nie udało mi się na czas dostarczyć skreśleń do kolektury. Do dzisiaj przechowuję w domu tamten kupon- wyznał pechowy gracz.
O braku szczęścia może też mówić 38-letni mieszkaniec Trofy. Wytypowane przez niego liczby również zgadzały się z pierwszym wyemitowanym w telewizji, omyłkowym losowaniem. Niedoszły zwycięzca zapowiedział złożenie pozwu do sądu przeciwko stacji TVI.
Władze stacji uruchomiły już wewnętrzne dochodzenie w sprawie pomyłki. -Sprawdzamy wnikliwie, jak mogło dojść do zamiany nagrań. Winni zaniedbania zostaną ukarani- zapewniło w komunikacie kierownictwo TVI.