PolskaTelemost z polskimi żołnierzami na świecie

Telemost z polskimi żołnierzami na świecie

25.12.2005 00:20, aktual.: 25.12.2005 09:17

Telemost z żołnierzami z Polskich
Kontyngentów Wojskowych (PKW) poprzedził w noc wigilijną z soboty
na niedzielę pasterkę w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.

Nawiązano telefoniczne połączenia z Afganistanem, Syrią, Libanem, Kosowem, Kwaterą Główną Nato w Brukseli, Pakistanem, Macedonią, Bośnią i Hercegowiną oraz wideokonferencję z Irakiem.

Biskup polowy Wojska Polskiego Tadeusz Płoski złożył życzenia żołnierzom pełniącym służbę w PKW poza granicami kraju, a dowódcy i księża kapelani z misji pokojowych przekazali życzenia zgromadzonym w Katedrze Polowej.

Żołnierzom z PKW w Afganistanie biskup życzył by Bóg uczynił ich wysłannikami pokoju. Pełnicie służbę w kraju, który powoli, ale systematycznie i skutecznie leczy swoje rany spowodowane wojną. Jest to możliwe między innymi dzięki Waszej obecności. Chciałbym, abyście mieli tę świadomość skuteczności Waszej obecności w Afganistanie - powiedział.

Wielkości ofiary dla pokoju doświadczacie zwłaszcza w tych świątecznych dniach, kiedy serce wyrywa się do swoich, do rodziny, do rodzinnego domu i parafialnego kościoła. Gdzie jest choinka, prezenty, kolędy, a o północy pasterka. Ale nasz dom jest wszędzie tam, gdzie znajduje się człowiek oczekujący bezpieczeństwa i pokoju - podkreślił.

Żołnierze z PKW w Syrii, usłyszeli od biskupa m.in., że Syn Boży stał się człowiekiem, aby pojednać człowieka z Bogiem i wprowadzić zgodę między człowiekiem a człowiekiem.

W wypełnianiu tej misji Jezusa Chrystusa uczestniczą żołnierze. Swoją obecnością pozwalacie zwaśnionym narodom dojrzewać do zgody i pojednania. Razem z żołnierzami polskimi przebywającymi w Libanie jesteście najbliżej tego jedynego miejsca na Ziemi, gdzie narodził się Jezus Chrystus. Ziemia, na której pełnicie swoją służbę jest Ziemią Świętą. Jest ona święta nie "dla Chrystusa", ale "przez Chrystusa". Syria stanie się ziemią pokoju nie "dla Wa", ale "przez Was". I tego Wam życzymy, aby przez Was Bóg obdarzał ludzi pokojem, swoim pokojem - powiedział biskup Płoski.

Do żołnierzy z PKW w Libanie, biskup zwrócił się słowami: Ziemia święta nie jest ziemią pokoju. Żyją na niej ludzie, którzy pałają do siebie wzajemną nienawiścią. Żyją tak i tak spoglądają na siebie jakby nic w Betlejem się nie wydarzyło. A przecież tam urodził się Książę Pokoju, Jezus Chrystus, który został nam dany przez Ojca, który jest w niebie. I dany mam został po to, aby mieć siłę spojrzeć na człowieka bez nienawiści; aby móc spojrzeć na niego z miłością.

Wiem, jak wielka jest Wasza tęsknota na rodzinnym domem. Przez doświadczanie swoich pragnień łatwiej jest zrozumieć tęsknotę i pragnienia mieszkańców Kosowa, którzy z wielkim wysiłkiem zmierzają do opanowania w sobie chęci zemsty i odwetu. Dzięki Waszej obecności wyrasta w Kosowie nowych ludzi plemię, zdolnych do tego, aby pierwszym i najważniejszym prawem uczynić Chrystusowe prawo miłości Boga i bliźniego - powiedział biskup Płoski do żołnierzy z PKW w Kosowie.

Jesteście apostołami, ambasadorami Jezusa Chrystusa, który 'wszedł między swój lud ukochany, dzieląc z nim trudności i znoje' - jak śpiewamy w polskiej kolędzie. Wzorem Jezusa Chrystusa, weszliście w trudne życie Kosowa, dzieląc z tamtymi ludźmi, ich trudy i znoje - podkreślił.

Żołnierze stacjonujący w Pakistanie usłyszeli od biskupa życzenia, by Bóg błogosławił ich służbę, dał im moc i wytrwałość, by z pośpiechem udali się w góry, by wrócić człowiekowi nadzieję i chęć do życia.

Wojskowym z PKW w Macedonii, biskup przypomniał, że wiele zależy od ich służby. Widzicie to na co dzień, jak wiele zła działoby się dalej w Macedonii, gdyby odrzucono waszą obecność i służbę. Od dnia waszego wejścia do Macedonii, pokój stał się udziałem tamtego domu - powiedział.

Żołnierzom z PKW w Bośni i Hercegowinie biskup życzył, by "byli wiernymi przyjaciółmi Boga, wszędzie tam, gdzie ich życie postawi".

W rozmowie z żołnierzami z PKW w Iraku biskup polowy wyraził przekonanie, że święta Bożego Narodzenia mocno pozwalają odczuć potęgę więzi rodzinnych -niewidzialnych dla oczu, ale doświadczanych sercem. Więzi istniejących między obywatelami a Ojczyzną, rodzicami a dziećmi, więzi między mężem a żoną, między rodzeństwem.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także