Trwa ładowanie...
d3or3dm
policja
13-10-2006 00:35

Telefon samobójcy uratował mu życie

Sylwia Klonowska z Koronowa zapamięta ten
telefon do końca życia: niedoszły samobójca ze Słubic wybrał
właśnie ją, aby poinformować o swym zamiarze - pisze "Express
Bydgoski".

d3or3dm
d3or3dm

Była noc z poniedziałku na wtorek. 26-letnią pracownicę socjalną Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Koronowie obudził dźwięk telefonu komórkowego. Ktoś nieznajomy puścił jej sygnał. Potem dostała z tego samego numeru SMS-a. Nieznajomy przepraszał, że wybrał właśnie ją i poinformował, że zamierza popełnić samobójstwo.

Padło na mnie, bo jego data urodzenia pokrywała się częściowo z moim numerem- mówi Sylwia Klonowska. Początkowo potraktowałam to jako głupi żart i wykasowałam tego SMS-a. Ale wciąż nie dawało mi to spokoju. Wybrałam ten numer i powiedziałam mu, żeby tego nie robił. Próbowałam go uspokoić. Usłyszałam, że płacze. Potem wymienili jeszcze kilka SMS-ów.

Następnego dnia Sylwia Klonowska zgłosiła się na policję i pokazała niepokojące SMS-y. Dyżurny komisariatu w Koronowie nie zlekceważył nietypowego zawiadomienia i podjął próby nawiązania kontaktu z desperatem. Okazało się to nie takie proste. Nadawca SMS-ów nie odbierał telefonu, a jego komórka nie była zarejestrowana - był to telefon na kartę.

Po kolejnej próbie nawiązania kontaktu tamten człowiek podjął rozmowę. Policjant zorientował się, że jego rozmówca może mieć realny zamiar popełnienia samobójstwa- relacjonuje nadkom. Jacek Krawczyk, rzecznik kujawsko-pomorskiej policji. Jednocześnie policyjne służby operacyjne zaczęły ustalanie miejsca pobytu nadawcy SMS-ów. Namierzyli go w Słubicach, w województwie lubuskim.

d3or3dm

Ostatnią rozmowę koronowski policjant przeprowadził z desperatem po godz. 17.00. Mężczyzna powiedział, że pije w swoim mieszkaniu ostatnie piwo. Był przekonany, że skoro rozmawia z policjantem z drugiego końca Polski, to nikt mu nie przeszkodzi. Podał swoje imię i adres. Informację tę natychmiast przesłano do Słubic. Tamtejsi policjanci weszli do mieszkania razem z siostrą rozmówcy. Okazało się, że 23-latek zdążył się już powiesić. Został odcięty i przekazany lekarzom. Jak ustalił "Express Bydgoski", jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. (PAP)

d3or3dm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3or3dm
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj