"Teczkomania to groźna choroba"
Teczkomania to groźna choroba, przejawiająca się sianiem absurdalnej nienawiści; jej społeczne skutki będą przerażające - ocenił w Katowicach wicemarszałek Senatu, reżyser Kazimierz Kutz.
18.06.2005 | aktual.: 18.06.2005 17:53
To rodzaj groźnej choroby o cechach, jakie mają wszystkie choroby rozwijające się przez bakterie. To sianie absurdalnej nienawiści poprzez protegowanie ubeckich papierków na użytek politycznych interesów - powiedział wicemarszałek, który był gościem regionalnego zjazdu Partii Demokratycznej demokraci.pl.
Posługiwanie się materiałami peerelowskich służb bezpieczeństwa w bieżącej walce politycznej przyrównał do puszczania samochodu na tylnym biegu. Konsekwencje społeczne tego, w sferze myślenia społecznego i konstruowania troski o polską przyszłość, są przerażające - ocenił Kutz.
Jego zdaniem, politycy wykorzystują swój dostęp to mediów i - jak powiedział - szumiąc nieustannie o tych sprawach zarażają społeczeństwo nienawiścią do siebie. Opowiedział się za precyzyjnymi prawnymi regulacjami dotyczącymi materiałów służby bezpieczeństwa.
Jak długo będą partie, które nie będą mogły żyć bez wroga, tak długo Polska będzie krajem narastającego zagrożenia i mętliku społecznego - ocenił wicemarszałek Senatu.
Jego diagnozę podzielił wiceszef Partii Demokratycznej, prof. Jerzy Hausner. W tej chwili żadne reguły nie obowiązują. Jeżeli chcemy na ten temat rozsądnie rozmawiać, trzeba przyjąć reguły, kierując się jakąś moralnością polityczną. A co to za moralność, żeby używać ubeckich teczek przeciwko demokratycznym prawom obywateli? - powiedział Hausner podczas konferencji prasowej.
Nikt nie będzie zaprzeczał ujawnianiu prawdy, tylko pytam - czy to, co się dzieje, jest ujawnianiem prawdy według jakiś reguł, czy okładaniem się wzajemnie i wywoływaniem spektakli nienawiści, oskarżaniem wszystkich i każdego bez żadnych demokratycznych reguł. I czemu poza windowaniem słupków popularności to naprawdę służy. To rozsiewanie bardzo groźnych bakterii, z nadzieją, że później w tej dziedzinie przyda się aspiryna. Nie, aspiryna nie pomoże - mówił prof. Hausner.