Teczki w IPN to "cmentarzysko ludzkich grzechów"
Prymas Polski kardynał Józef Glemp nazwał teczki znajdujące się w Instytucie Pamięci Narodowej cmentarzyskiem ludzkich grzechów. Podczas Mszy św. w katedrze świętego Jana w Warszawie kardynał powiedział, że w teczkach jest zaklęta przeszłość i oskarżenia. Są zbiory kłamstw, lęków, podłości i marnotrawstwa.
18.03.2007 | aktual.: 18.03.2007 17:52
Józef Glemp mówił, że teczki mają ukazać, kim był badany człowiek i dodał , że panuje ogólne założenie, iż takim samym człowiekiem pozostał. Prymas zwrócił uwagę, że nie ma świeckich instytucji nawrócenia, czyli momentu, w którym człowiek tak jak w przypowieści o Synu Marnotrawnym zrywa ze złym życiem i podejmuje nowe. Ale Kościół ma konfesjonał i spowiedź, gdzie człowiek przed Bogiem wyznaje swoje grzechy i może pójść do Ojca - powiedział prymas..
Kardynał Glemp zastanawiał się, czy magazyny z teczkami nie są znakiem zmarnowanego papieru, czasu i pieniędzy. Zdaniem prymasa teczki są źródłem stresów, niepokojów, które nie jednają ludzi. Prymas przypomniał, że Chrystus polecił nam wszystkim posługę jednania. Według Józefa Glempa za mało mówi się ludziach, którzy rzetelnie działają na rzecz jednania. Wskazał na papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI.
Uroczysta Msza św. w archikatedrze św. Jana sprawowana była z okazji święta patronalnego kard. Glempa.
