Taxi dla niepełnosprawnych
Warszawscy niepełnosprawni, którzy korzystają z dofinansowywanych przez miasto taksówek, nie muszą się obawiać, że po nowym roku przestaną one jeździć. Od 1 stycznia do czasu rozstrzygnięcia przez Urząd Miasta przetargu na te usługi świadczyć je będzie Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe (MPT).
Fundacja na Rzecz Transportowych Usług Specjalistycznych dla Niepełnosprawnych (TUS), która prowadziła te usługi w stolicy od 11 lat, ogłosiła, że nie może dalej tego robić, ponieważ trzymiesięczny okres, na który miasto zaproponowało jej przedłużenie umowy, jest zbyt krótki.
Od pierwszego stycznia do końca kwietnia - tj. do czasu rozstrzygnięcia przetargu - niepełnosprawnych wozić będzie MPT. Jest to spółka miejska, dlatego w pierwszej kolejności do nich zgłosiliśmy się z propozycję prowadzenia usług - powiedział zastępca dyrektora Biura Polityki Społecznej w Urzędzie Miasta st. Warszawy Kazimierz Kuberski.
Zapewnił, że MPT będzie wozić niepełnosprawnych na takich samych zasadach jak dotąd TUS, przejmie też jego kierowców i pomocników niepełnosprawnych. Zmieni się tylko czas pracy. TUS pracował przez pięć dni w tygodniu i w dwie wyznaczone soboty w godzinach 8-22. Teraz taksówki będą jeździć codziennie między 6 a 22.
W ramach umowy miasto użycza przewoźnikowi 9 mikrobusów oraz finansuje pensje załóg samochodów. Dla MPT będzie to działalność niekomercyjna.
Z usług niekomercyjnych taksówek dla niepełnosprawnych korzysta w Warszawie ponad trzy tysiące osób; w ubiegłym roku wyjeżdżały one ponad 11 tys. razy. Kurs taksówki do 20 km kosztuje 15 zł i dodatkową złotówkę za każdy kolejny kilometr. W każdym z samochodów pracuje dwuosobowa załoga, która pomaga niepełnosprawnym pokonać wszelkie bariery architektoniczne (pomaga np. niepełnosprawnym wydostać się z mieszkania, znosząc wózek nawet z czwartego piętra, gdy nie ma windy).